Skocz do zawartości
Forum

Brak sensu


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć mam 17 lat, zaraz 18 i moje życie traci sens. Zawsze byłam pełna życia, zdrowa i niezależna. Radziłam sobie z każdym swoim problemem i pomagają innym. W 1 klasie technikum zaczęłam chorować. Do tej pory nie ma jednoznacznej diagnozy, ale kilka chorób spadło na mnie niczym worek kamieni. Podejrzenia guza mózgu, nowotwór, choroby kręgosłupa, wszystko na raz. W domu tez nie jest najlepiej, rodzice się kłócą, chcą wziąć rozwód, jest bardzo nieprzyjemnie, wiec staram się jak najmniej bywać w domu. Rozmowa rodziców wygląda gorzej niż przepychanki dzieci, do tego wszystko odbija się na mnie. Wiec ciągle pracuje lub jestem w szkole i na kursach. Reasumując zawsze bałam się ze jeśli będę chora to wszyscy się ode mnie odwroca i w zasadzie mam wrażenie ze właśnie tak się dzieje, że zostaje powoli sama. Nie mam z kim pogadać, w pracy i szkole radzę sobie dobrze. Na kursach tez, ale moje życie prywatne leży i kwiczy. Co noc płacze w poduszkę, zadaje pytanie po co tu jestem, kto mnie w ogóle kocha i wyobrażam sobie, że nie żyje... Pozdrawiam was baaardzo gorąco.

Odnośnik do komentarza

Co noc płacze w poduszkę, zadaje pytanie po co tu jestem, kto mnie w ogóle kocha i wyobrażam sobie, że nie żyje..

Po co tu jesteś? Nie wiadomo. Po nic. To pytanie nie ma racji bytu bo jest pytaniem o sens. Sens można czuć lub nie ale to kwestia indywidualna. Obiektywnie sensu nie ma. Świat jest przepełniony wielkim bezsensem i pustką. Możesz poszukać czegoś co będzie sensem dla Ciebie. Może dla kogoś Twoje istnienie ma sens?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...