Zerwanie z chłopakiem przez smsma

[Gość Hunter999]

Witajcie potrzebuje szybko pomocy. Dziewczyna ze mną zerwała strasznie mnie to boli a nie za bardzo wiem dlaczego. Rozmawialiśmy sobie przez telefon było wszystko dobrze a nawet wczoraj rozmawialiśmy o naszych planach na przyszłość. Podczas kolejnej dzisiejszej rozmowy rozłączyła się twierdząc że nie chciało mi się rozmawiać co było kompletną bzdurą no ale jakoś ją przeprosiłem i zadzwoniłem znów wtedy już była jakaś zła i odpowiadała nie miło na moje pytania. Zapytałem wtedy czy miała w życiu wielu przyjaciół od tak poprostu byłem ciekaw w odpowiedzi usłyszałem " nie miałam żadnych przyjaciół bo przecież kto by chciał z kimś takim się zadawać " i stwierdziła że ja to miałem na myśli dlatego zadałem to pytanie poczym usłyszałem " nie chce mi się z Tobą gadać NARA " a za jakieś 2min otrzymałem sms z taką o to treścią " ty i te twoje po*****lone pytanie zrywam z Tobą i nie chcę już z Tobą być " minęło już 3h bez żadnego sms co mam zrobić? Napisać do niej? Liczę na was proszę o szybką pomoc

[Gość Oczy Twoje]

ja bym ją olała... sorry nie zrywa się przez sms! to dziecinada i poniżej jakiejkolwiek krytyki...

[mgr Kamila Krocz]

Hunter999, nie wiem, co Ci doradzić, ale ja bym jej teraz nie niepokoiła SMS-am ani telefonami. Jest wzburzona, emocje wzięły górę. Niech to wszystko opadnie, wyciszy się. Z pewnej perspektywy inaczej patrzy się na dane spawy. Może jak Twoja dziewczyna ochłonie, zda sobie sprawę, że postąpiła nierozsądnie, impulsywnie i wówczas będzie gotowa na bardziej logiczną rozmowę - o tym, co ewentualnie jej nie pasuje w Waszej relacji, co chciałaby zmienić. Podejrzewam, że dzwoniąc do niej teraz, na świeżo, tylko nakręcisz spiralę konfliktu i pogorszysz i tak kiepską sytuację. Poza tym radzę Wam rozmawiać o związku w cztery oczy, a nie przez telefon. Pozdrawiam!

[Gość Hunter999]

A może napisała tak po prostu żeby mnie wystraszyć a czuje co innego nie wiem już co mam o tym myśleć a ja bez niej wariuje..

[Gość Hunter999]

No ale racja nie będę już dziś nic pisał dziękuję za rady