Nie okazywanie prawdziwych uczuć

[Gość HappyOrSad]

Mam problem przez który mam wyrzuty sumienia. Jakies 4 miesiace temu moja depresja się uspokoiła. Mimo to ciagle odwiedzam psychologa. Ostatnio depresja wróciła, ale ja ciągle się śmieję, uśmiecham itp. nawet u psychologa. (Wiec on mysli ze jest ok).Potem wsciekam sie sama na siebie ze nie umiem przyznać sie do wlasnego bólu. Wszyscy dookola cieszą się ze juz jestem zdrowa i niechce ich rozczarować że ten koszmar wraca. Myśli samobójcze, samookaleczanie. Nawet psycholog sugeruje że może już czas na koniec terapii. ..Nie wiem jak mu powiedzieć ze znowu źle sie czuję. Boje się że potraktuje to jako chęć przedłużenia terapii na siłę.

[mgr Kamila Krocz]

HappyOrSad, musisz być uczciwa wobec samej siebie i innych. Nakładając maski, stwarzając pozory, że wszystko jest w porządku, wprowadzasz otoczenie w błąd. Oni myślą, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, gdy tymczasem Ty nadal cierpisz. Oszukując ich, a raczej nie mówiąc prawdy o swoim samopoczuciu, odbierasz sobie sama możliwość wsparcia. Przestań się martwić, jak zinterpretuje Twoje zachowanie psycholog. On nie jest od ocenienia, tylko pomagania. Na następnym spotkaniu porozmawiaj uczciwie i przyznaj się, że udawałaś, że wszystko gra, że miałaś przyklejony uśmiech, bo bałaś się rozczarować najbliższych, którzy tak bardzo chcą wierzyć, że jesteś już zdrowa. Nie ulegaj niczyjej presji. Pozdrawiam i życzę powodzenia!