Wolne kojarzenie faktów

[Gość dddddd5]

Jestem typową blondynką, przyspana, wolno łapię fakty, wszyscy się ze mnie śmieją, ostatnio facet z pracy żonaty, który jest nade mną chciał umówić się ze mną na kawe, odmówiłam. Jak mam się zachować, on chodzi i się śmieje że dałam mu kosza. Ta kawa to przecież pretekst to wyśmiania się ze mnie

[mgr Kamila Krocz]

dddddd5, ignoruj jego naśmiewanie się z Ciebie i jego kiepskie żarty. Postaraj się nie zwracać na to uwagi. Może jak ludzie wokół zobaczą, że nic sobie nie robisz z tych głupich żartów, przestaną się z Ciebie nabijać i w końcu dadzą Ci spokój. Pozdrawiam!

[Gość CiociaKlocia]

Mnie się podoba w Twoim zachowaniu to, że zachowałaś się asertywnie (odmówiłaś). Wiele osób w takiej sytuacji (kiedy na kawę zaprasza "osoba wyżej", miałoby problem z odmową). Także BRAVO za odmowę! Nie powiem Ci, co powinnaś zrobić ale powiem, jak ja bym na Twoim miejscu postąpiła. Ogólnie sytuacja trochę zawstydzająca, krępująca. Ja w takiej sytuacji też próbowałabym żartować, przygotowałabym sobie nawet w domu gotowe żarty-riposty (jeżeli miałabym problem z wymyśleniem tak na "spontana" jakiegoś tekstu). A jeżeli to zachowanie nasiliłoby się wówczas powiedziałabym wprost, że sobie pewnych zachowań nie życzę, asertywnie i z wyczuciem. Pozdrawiam

[Gość dddddd5]

Wiem że wolno kojarze fakty i jestem tępa :( Chciałabym móc mieć przyjaciół, męża, dzieci :( gdziekolwiek się nie pojawię tam jestem kozłem ofiarnym, nie robie sobie z tego nic, staram się żartować lub ignorować. Moim marzeniem jest być normalną dziewczyną, nie przymułem