Skocz do zawartości
Forum

Uzależnienie od ćwiczeń i anoreksja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Mam 16 lat i od lutego zeszłego roku choruję na anoreksję.
Z 57 kilogramów, które przy moim wzroście (166 cm) nie były nawet nadwagą schudłam do wagi 45 kg. Od razu zanikł mi okres i pojawiły się bardzo poważne problemy morfologiczne. Czułam się okropnie- nie mogłam spać mimo, że byłam wiecznie ospała i zmęczona, wypadały mi włosy, a skóra wyglądała, jak u staruszki. Moja dieta mieściła się w 1000kcal, a dodatkowo bardzo intensywnie ćwiczyłam. Pod koniec czerwca trafiłam do dietetyka. Od tego czasu starałam się odżywiać zdrowo, ale nadal bywało to poniżej 2000kcal co przy tak dużym wysiłku, jaki sobie aplikowałam, było za małą ilością.
Z tego, jak wielką krzywdę sobie robię zdałam sobie sprawę w listopadzie. Zaczęłam jeść więcej, ale mój wygląd wcale mi się nie podobał. Przez ten czas nie warzyłam się. Stan mojej skóry i włosów poprawił się. Czułam się znacznie lepiej, ale dalej byłam zmęczona i miałam problemy ze spaniem. Trafiłam do ginekologa, psychologa (która aktualnie jest na urlopie macierzyńskim, a jej zastępczyni mnie "olała") endokrynologa i hematologa. Do dzisiaj jestem pod ich obserwacją, bo o ile wyniki badań są już w porządku, okres nadal nie wrócił. Dosięgnęłam już wagi 52kg (aktualnie 49-50, ponieważ schudłam na obozie (nieświadomie i niechcący)), zaczęłam podobać się sobie, nauczyłam się zdrowo jeść... Ale nikt mi nie pomoże odzyskać tego co straciłam- spontaniczności, przyjaciół, radości życia, nastoletniego zapału... Czuje, jakbym była doświadczoną przez życie sześćdziesięciolatką. Nie mam nikogo. Cały czas siedzę w domu, bo o ile nauczyłam się nie przejmować (całkiem niedawno) tym, że posiłki nie muszą być do do minuty co 3 godziny, to nie potrafię zrezygnować z ćwiczeń. Za dużo kosztowało mnie to, żeby dojść do takiego poziomu, kiedy widok swojego ciała w lustrze nie sprawia, że płaczę. Aktualnie ćwiczę co drugi dzień- biegam czasem nawet po 10km i dokładam do tego 15 minut ćwiczeń na brzuch i rozciąganie. Od poniedziałku idę do liceum. Chciałabym zacząć od nowa, znaleźć sobie nowych przyjaciół, znajomych... Ale ja nie umiem już funkcjonować wśród ludzi. Takich rzeczy naprawdę można się oduczyć, nawet jeśli dwa lata temu było się wiecznie uśmiechniętą optymistką, dusza towarzystwa. Dodatkowo czuję, że ten "przymus ćwiczeniowy" mnie blokuje- nie pójdę, bo MUSZĘ ćwiczyć. Wiem, że to może tylko około godziny co drugi dzień, ale potem jestem już zmęczona i spocona, a przed ćwiczeniami jestem już tak zła, że wiem co mnie czeka, że nie mam ochoty z nikim się widzieć.
Nie wiem czy ktoś to zrozumie. Kiedy nie poćwiczę, wydaje mi się, że od razu zanikają mi mięśnie, skóra robi się wiotka, a cała jędrność ciała znika, a brzuch przestaje być idealnie płaski.
Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. ja po prostu chciałabym zostać taka, jaka jestem.

Odnośnik do komentarza

Czyli anoreksja jest u Ciebie aktywna... Wiesz, że wystarczyłoby Ci 30 min ćwiczeń dziennie i racjonalne porcje żywieniowe, byś bez żadnych zmartwień mogła cieszyć się szczupłą, niewychudzoną sylwetką?
Jeśli zastępczyni psychologa Cię "olała", to idź do kogoś innego. Wymagasz pomocy psychologicznej. Ja też byłam taka jak Ty. Odcięta od świata, ćwiczyłam jak wariatka. Codziennie biegałam, robiłam przysiady, pompki... Wiesz, ile jest w życiu rzeczy do zrobienia? Można czytać, oglądać filmy, robić zdjęcia, LEŻEĆ I ODDYCHAĆ, medytować, rozmawiać... A ćwiczenia? Lubisz to i czujesz się po tym zdrowo - ćwicz, ale ogranicz.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z ddd22. Zaburzenia odżywania są nadal u Ciebie aktywne, ciągle się rozwijają, dlatego potrzebujesz pomocy psychologicznej - systematycznej pomocy psychologicznej, nie tylko spotkań od czasu do czasu, gdy np. pogorszy się Twoje samopoczucie. Pozwól sobie pomóc i poszukaj dla siebie innego specjalisty, skoro ten "na zastępstwie" Cię olał. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...