Skocz do zawartości
Forum

Nagła zmiana zachowania ojca


Gość Barabel

Rekomendowane odpowiedzi

W moim domu nie da się wytrzymać. Mój ojciec zamienił dom w piekło. Mój ojciec miał wspaniałą pracę ale nagle z niej zrezygnował, najpierw kombinował i ciągle załatwiał sobie lewe zwolnienia i tak było kilka lat a potem w końcu przeszedł na wcześniejszą emeryturę . Wszyscy byli w szoku ,że ktoś mający taką wspaniałą pracę z niej rezygnuje. Z moim ojcem nie da się wytrzymać . Zaczęło się od tego ,że całymi dniami przesiadywał na internecie i grał w karty w pasjansa . Nie interesuje go nic w internecie ani co dzieje sie w świecie tylko gra w pasjansa od rana do wieczora albo siedzi na rybach. Potem zaczął stopniowo unikać kontaktu z ludźmi aż zrezygnował z pracy. Każdy kto do niego dzwonił i był w szoku tym co zrobił , ubliżał każdemu w taki sam sposób . Wszystkim kazał zrezygnować z pracy i w wulgarny sposób mówił do każdego tak - Ty głupi h...ju na co Ci ta praca, do grobu sobie wszystko weźmiesz , zdrowie jest najważniejsze a nie pieniądze ,olej babę niech na Ciebie teraz robi , od czego masz dzieci . Będziesz ze mną na rybki jeździł . A jak ktoś oponował to robił się jeszcze bardziej agresywny i wulgarny . Wszyscy się od niego odsunęli , każdy ma dość przebywania w jego otoczeniu. Nie interesuje go dom,nie robi kompletnie nic . Tylko śpi, je, gra w pasjansa lub siedzi na rybach . Ubliża mi i mojej matce na każdym kroku. Mój ojciec zawsze bardzo dobrze zarabiał ale trwonił pieniądze i je rozdawał ,nigdy nie myślał o przyszłości swojej rodziny, zachowywał się jak wieczny kawaler . O ludziach , którzy realizowali swoje marzenia , jeździli z rodzinami na wakacje, narty , basen ,szli do teatru mówił ,że to snoby nowobogackie . On żył imprezami zakrapianymi alkoholem ,każdemu pożyczał pieniądze, rozdawał ,bo wszyscy mieli potrzeby , wszyscy dzieciom kupowali mieszkania, budowali domy więc mówił, musiałem chłopakowi po pożyczyć bo kupił córce mieszkanie i chłopak potrzebuje pieniędzy a mi leżą odłogiem więc mu pożyczyłem, a potem kolega zmienił pracę , wyjechał i mu pieniędzy nie oddał , bo mój ojciec tak na słowo te pieniadze rozdawał . Zawsze jak ktoś był oszczędny to mój ojciec się nabijał z takich osób.
A teraz pozakładał liczniki gdzie sie da , i nawet z matką nie możemy się wykąpać, bo wyzywa i tylko chodzi każdego dnia rano z latarka i patrzy ile zużyłyśmy wody. Wszystko notuje w notesie. W związku z tym ,że nigdy domem się nie interesował , bo nigdy mu na niczym nie zależało u mnie w domu nie ma np: zmywarki a mój ojciec nie pozwala myć nikomu naczyń, bo on myje je w zimnej wodzie i puszcza cienki strumień wody. Kiedyś jak moja mam odkręciła w kuchni wodę to ją uderzył i zwyzywał . Już wszyscy sąsiedzi mi i mojej mamie współczują , bo każdy się zorientował że mój ojciec nie jest normalny. Strasznie wszystkim ubliża, kiedyś zwyzywał dozorcę tak ,że poszedł dozorca naskarżyć na mojego ojca do spółdzielni . Jest taka grupka panów ma moim osiedlu, którzy lubią sobie wypić i nagle mój ojciec tylko do mich ma szacunek. Kiedyś stał z nimi pod blokiem a ja akurat skądś wracałam , mój ojciec zaczął krzyczeć w obecności tych " lumpów osiedlowych" ,że ja to jestem największy na osiedlu leber . I jak idę ulicą , te te stare lumpy się ze mnie śmieją. Mój ojciec ośmiesza mnie i moją matkę na każdym kroku ,ośmiesza i ubliża wszystkim mądrzejszym ludziom. Uważa ,że on jest najmądrzejszy a wszyscy dookoła to debile , matoły, snoby, złodzieje . W domu zasłania wszystkie story, żaluzje i nie pozwala otwierać okien w sowim pokoju , bo wydaje mu się ,że mieszkanie to samochód z klimatyzacją . W domu nie ma czym oddychać , z matką dusimy się żywcem. Mało tego , to on nawet jak pada deszcz chodzi w okularach słonecznych . Nie pozwala spuszczać wody w toalecie , bo za dużo wody się zużywa. Nie pozwala nam prać , za każdym razem robi awantury jak chodzi pralka. Jak do mnie przychodzi ktoś z przesyłką to rzuca mi na podłogę paczki i wyzywa że coś sobie zakupiłam. A przecież on nie daje mi nawet złotówki , więc co go to obchodzi co ja robię i co kupuję . Nie wiem co robić , nie bardzo mam gdzie się podziać. Nie stać mnie na mieszkanie ani na wynajmowanie. Moja matka mimo wszystko , mu usługuje robi mu śniadanka , kolacyjki wszystko mu trzeba podsuwać pod nos, bo jak mu się nie da czegos pod nos , to bierze talerz i wyrzuca jedzenie do śmieci że łaski nie potrzebuje i każe nam wypierd....ać z jego domu. Mnie wyrzuca z domu niemal każdego dnia, wszystko robię źle, wyzywa mnie używając najgorszych przekleństw. Jest tak wulgarny,że nie potrafi skleić jednego zdania bez użycia wiązki przekleństw. Moja sąsiadka stwierdziła ,że on zwariował i jest psychicznie chory tylko najgorsze jest to ,że on myśli że jest najbardziej normalny a wszyscy dookoła są nienormalni . Nie wiem co mam robić , czy ktoś się orientuje czy tak nie zaczyna się choroba alzheimera, czy po prostu to jest jakaś psychopatia . Co można zrobić z takim człowiekiem , który tak rujnuje dom, rodzinę i tak się skandalicznie zachowuje. Uważam ,że takie osoby powinno się zamykać w zakładach psychiatrycznych. Nie jestem w stanie opisać wszystkiego , bo nie jest to możliwe ale to co wyprawia ten człowiek jest nie do wytrzymania. Jestem bezradna i nie wiem co mogę zrobić aby się od tego piekła w jakim zyje uwolnić raz na zawsze .

Odnośnik do komentarza

Właśnie nie za bardzo jest wyjście z takiej sytuacji...,trzeba by się wyprowadzić,może byście coś wynajęły z mamą ,mama by poszła też do pracy,wzięła z nim rozwód,

można też zgłosić fakt znęcania się psychicznego i fizycznego do odpowiedniej komórki w gminie,przyjadą pogadają z nim,ale czy to coś da, może w nim wzbudzić jeszcze większą agresję,
ale warto spróbować ,zobaczyć czy będzie efekt,jeśli nie ,pozostaje wyprowadzka,nie ma sensu marnować sobie reszty życia ,ale to wszystko zależy od mamy.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Idźcie do dzielnicowego i załózcie ojcu niebieską kartę.
Możecie założyć sprawę o znęcanie się psychiczne i fizyczne.Prawdopodobnie ojciec dostałby natychmiastową eksmisję,ponieważ teraz są nowe przepisy i przestali już się patyczkować z oprawcami.
Jeśli zaś,uznaliby go chorego psychicznie,to skierowaliby na przymusowe leczenie.
Wszystko zależy od Waszego działania w tej sprawie bo nikt nie pomoże nie wiedząc o niczym.
Ratujcie się bo zniszczy wasze życie do końca.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...