Stawanie się aspołecznym

[nierozważny]

Witam mam 18 lat i mam problem prawdopodobnie ze samym sobą
Od małego byłem chudy, nie byłem przez to jakoś specjalnie dręczony ale to nie zmienia faktu że często mi to wytykano. Uprawiałem sporty ( piłka nożna i badminton )
Przez co nie byłem odcięty od społeczeństwa i miałem znajomych . Przez to że moja postura jest jaka jest mam problemy ze stawami przez co musiałem zakończyć karierę sportowca ( od 2 lat nie uprawiam sportów chodziłem też często na rehabilitacje) . W szkole idzie mi beznadziejnie największe problemy sprawia mi matematyka ( mój nauczyciel podejrzewa że mam dyskalkulie ). Od 2 lat wakacje spędzam sam w domu ciągle przy komputerze. Jakakolwiek siła którą posiadałem dzięki treningom zanikła i czuję się teraz bezbronny jak niemowlak . Nie mam pojęcia co chce robić dalej , nie znalazłem drogi którą mógłbym się kierować w życiu. Są teraz wakacje i spędzam je samotnie przy komputerze tak jak zawsze. Wszyscy znajomi z treningów...Nie mam już z nimi kontaktu. Wszyscy z mojej klasy lub szkoły są z innych miast co sprawia że nie ich przy mnie. Czuję że robię się aspołeczny boję się o siebie, moja waga nigdy nie była dobra ponieważ przy wzroście 178 cm mam 55 kg, oczywista niedowaga. gdy wychodzę z domu tylko od czasu do czasu po jakieś jedzenie lub innego sklepu. W te wakacje coś się zmieniło nie wiem dlaczego ale gdy właśnie wychodzę na zewnątrz zaczynam się czuć nieswojo, tak jak by ludzie się na mnie patrzyli i mówili - Patrz jaki chudzielec - albo coś w tym stylu . Boję się tej samotności nie wiem jak mam dalej żyć . Proszę pomocy !

[Gość przeczytałam]

Dobrze zauważyłeś, że się zmieniasz.
Podobno mieśnie mają pamięć i raz jakoś tak rozruszane łatwiej sobie przypomną to co było. Możesz teraz ćwiczyć? Jeśli tak to wiesz co robić. A skąd ta chudośc, czy nie możesz jakoś podbudować masy?
I absolutnie nie wysiaduj w domu, wychodź po cokolwiek, bo Twój stan będzie się pogarszał i kompleksy będą rosły. Czy ludzie gadają, czy nie trudno powiedzieć, ale gdy Cie widzieliby częściej to i Twoja chudość by im się opatrzyła i przyzwyczailiby się. Więc plusów za wychodzeniem z domu jest dużo.

[Gość Jabłuszko22]

piszesz że masz problemy ze stawami - jakie to są problemy? One kompletnie uniemożliwiają Ci uprawianie sportu czy chodzi tylko o wyczynowe treningi. Może cos amatorsko możesz robić? Może basen i pływanie, podobno w wodzie stawy są odciążone i nie ma z nimi problemu

[mgr Kamila Krocz]

Witaj!

Zamykając się w czterech ścianach, na pewno sobie nie pomagasz. Rozumiem, że ze względu na zdrowie możesz nie móc uprawiać sportu, który lubisz, ale przecież są inne sposoby na spędzanie wolnego czasu. Pomyśl, co lubisz robić i postaraj się rozwijać swoje pasje, np. w jakichś kołach zainteresowań. W taki sposób mógłbyś poszerzyć swoje grono znajomych, mógłbyś poznać tam nowe osoby, nowych przyjaciół. Za bardzo koncentrujesz się na tym, co Ci się nie udało/nie udaje i wpędzasz się w pesymistyczne myślenie. To sprzyja depresyjnemu nastrojowi i izolacji społecznej, a to krok od rozwoju fobii społecznej. Im mniej wychodzisz do ludzi, tym jest Ci trudniej. Wychodź do sklepu, kina, teatru. Korzystaj z czasu wakacji w sposób bardziej aktywny. Zobaczysz, że stając się bardziej aktywny, Twoje życie też nabierze barw i nie będzie wydawać się nijakie, szare, smutne. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki!