Cierpienie po wyjeździe bliskiej osoby

[ŚMIETANKA]

Witam. Mam problem dotyczący osoby na której mi zależy. Otóż od ponad roku nie śpię jak powinnam, nie jem i nie piję. Śpię tylko 4h + jem tylko kolacje w domu ( płatki owsiane i inne lekkie rzeczy). Codziennie płaczę i tęsknię za kimś kogo w moim życiu zabraknie gdyż ta osoba wyjeżdża do miasta i będzie mieszkać w internacie. Na początku naszej znajomości miałam pewne problemy psychiczne z którymi nie radziłam sobie. Po jakimś czasie było więcej kłótni niż uśmiechu. Ta osoba postanowiła zakończyć wszystko po między nami. Pisze ze mną ( a nawet pisała) do tej pory. Jest mi bez tej osoby ciężko bo nie mogę się skupić na niczym i zależy mi na tej osobie. Czuję się okropnie i nie wiem co mam robić. Myślałam nad psychologiem ale boję się, że będę zażywać tabletki na uspokojenie co mnie tylko otumani i będzie przez jakiś czas gorzej niż było.

[Gość doś.]

Tak to już w życiu czasem bywa, że zależy nam na osobie dla której jesteśmy obojętni lub traktuje nas nie tak jak byśmy chcieli.Radziłabym Ci może przeczekać aż ta osoba przemyśli sobie czy dobrze robi a potem spróbować porozmawiać.Jeśli to nic nie da to należy zająć się czymś,poszukać nowych znajomych bo nic nie poradzimy na siłę nie zmusimy nikogo do miłości.

[mgr Kamila Krocz]

ŚMIETANKA, domyślam się, jak przeżywasz rozstanie z osobą, na której Ci zależy. Niestety, do uczucia nie da się nikogo zmusić. Jeżeli ta osoba postanowiła zakończyć z Tobą relację i dodatkowo zmienia otoczenie, bo wyjeżdża, to raczej sprawa jest jednoznaczna. Owszem, możesz z tą osobą porozmawiać, ale nie wiem, czy to coś da, czy przypadkiem nie będziesz przedłużać w ten sposób swojego cierpienia. Może lepiej pogodzić się z rozstaniem? Przecież na tej osobie świat się nie kończy. Daj sobie czas, by przeżyć to rozstanie, wypłakać się. Zajmij się sobą, wychodź do ludzi, rozwijaj swoje pasje i staraj się nie rozmyślać o tej osobie. Zdaję sobie sprawę, że na początku będzie trudno zapomnieć, nie myśleć, ale z czasem powinno być lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia!