Objawy miesiączki po odstawieniu tabletek a brak okresu

[Gość zaqwsc]

W marcu nie brałam tabletek - miałam miesiączną przerwę, miesiączkę dostałam dosłownie co do pory dnia. Następny miesiąc wzięłam całe opakowanie tabletek antykoncepcyjnych, ale po krwawieniu z odstawienia nie zaczęłam nowego opakowania. Teraz czekam na miesiączkę - powinnam ją dostać planowo 14 maja. Od 3 dni bolą mnie piersi, mam swoje humorki - po prostu wszystko jest tak jak przed miesiączką tylko tej miesiączki w ogóle nie ma.. Dodatkowo od 3 tygodni lecze zakażenie grzybiczne pochwy. I kochałam się z moim chłopakiem raz, użyliśmy prezerwatywy poprawnie, do wytrysku nie doszło (ale to oddzielny temat). Jestem pełna nerwów i stresu dlaczego jeszcze tego krwawienia nie mam, skoro wcześniej przy odstawieniu wszystko było jak w zegarku..

[kwiatuszek2]

Wtedy było tak teraz inaczej i to jest jak najbardziej normalne, ponieważ właśnie w organizmie nie zawsze wszystko musi chodzić jak w zegarku.
Dodatkowo grzybica może opóźnić miesiączkę.
Nie denerwuj sie, bo nie masz czym.
A mogę wiedzieć po co i dlaczego tylko miesiąc przerwy robiłaś? Po czym miesiąc kolejny znowu brałaś tabletki, a teraz znowu nie.
Wiesz, że w ten sposób możesz sobie nieźle namieszać w organizmie? Przez to miesiączka też może Ci się wahać..

[Gość Oczy Twoje]

a czemu tak bierzesz i przerywasz branie tabletek? To może wpłynąć na rozregulowanie, bo organizm nie ma czasu dostosować się do zmieniających warunków. Moim zdnaniem skoro masz objawy nadchodzącej miesiączki to nie masz co się obawiać.

[Gość zaqwsc]

zrobiłam błąd, bo wcześniej tabletki brałam bez przerw przez 3lata. pierwsza przerwa by wyleczyć zakażenie. potem lekarz dał mi zielone światło do kontynuowania tabletek. ale okazało się, że zakażenie powróciło i że lepiej wyleczyć je bez dodatku hormonów i mam zrobić kolejna przerwę. właśnie w tym miesiącu cały czas się leczę. zdaje sobie sprawę z tego bledu...
dodatkowo lekarz rozpisał mi leczenie zakażenia na prawie 3 miesiące, gdzie zawsze po 2 tyg leczenia - skoro nie miałam objawów zakażenia to już nie miałam się z czego leczyć.

[kwiatuszek2]

Zrobiłaś dwa błędy. Pierwszy z tym nieregularnym braniem tabletek antykoncepcyjnych, a drugi to taki, ze przerywałaś leczenie po ustąpieniu objawów. To jest najgorsze co można zrobić. Skoro lekarz wypisał leczenie na 3 miesiące to masz 3 miesiące brać leki! Bo potem bakterie/wirusy nie są do końca zwalczone z organizmu i się uodporniają na leki a infekcja powraca, a wtedy nie jest tak łatwo ja wyleczyć..

[Gość zaqwsc]

Źle to napisałam.
Poszłam do innego lekarza, który wypisał mi leczenie na 3 kolejne miesiące, ponieważ mój poprzedni lekarz zawsze przepisywal mi leczenie na 14 dni, po czym stwierdzał, że skoro nie mam objawów to już nie mam po co się leczyć. Więc po około 3 tygodniach znowu miałam objawy zakażenia, byłam już tym zmęczona, więc poszłam do innego ginekologa.
Powiedziałam mu o tym, że przez miesiąc brałam tabletki antykoncepcyjne, powiedział, że mogę mieć teraz rozregulowany cykl, ale leczenie powinno już przynieść skutki, już teraz po 3 tygodniach leczenia jest widoczna poprawa.

[Gość zaqwsc]

tylko teraz czekam na miesiączkę, ponieważ kolejne 3 tygodniowe leczenie muszę rozpoczac po miesiączce, a jej nie widać..