Skocz do zawartości
Forum

Trudna relacja z kolegą


Gość ptaszyna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
Bardzo długo myślałam czy podzielić się z kimś swoją historią. Nie jest mi łatwo. Jestem z natury osobą, która nie lubi dzielić się swoimi emocjami, myślami. Objawia się to przede wszystkim w kontaktach z nowo poznanymi ludźmi. W przeszłości pewien chłopak bardzo mocno mnie skrzywdził. Tak, że przez kilka lat nie mogłam zaufać żadnemu innemu. Kilka miesięcy temu poznałam kogoś. Od początku słyszałam o nim same złe opinie, że bawi się dziewczynami, że nie jest godny zaufania. Unikałam go przez kilka tygodni. Nie dałam żadnej szansy. Według mnie nie był jej wtedy wart. Pewnego dnia wszystko się zmieniło. Pokazał się od zupełnie innej strony. Bardzo się starał. Tak jak jeszcze nikt. Postanowiłam, że nie mogę dłużej się oszukiwać. Zaczęliśmy się spotykać. Jednak ja dalej byłam bardzo zamknięta w sobie. Potrzebowałam czasu żeby mu zaufać. Mówił mi wiele rzeczy, takich które każda dziewczyna chce usłyszeć od swojego faceta. Takich, które powodowały że zakochiwałam się w nim mocnej i mocniej każdego dnia. Kiedy się przełamałam i mu zaufałam, on zaczął się ode mnie oddalać. Jednego dnia potrafiliśmy spędzić ze sobą kilka godzin. Natomiast zdarzało się, że przez kilka kolejnych dni nie miałam od niego żadnych wiadomości. Czułam, że oddalamy się od siebie. Przeprowadziłam więc z nim poważną rozmowę, z której wynikło, że on nie jest gotowy na związek. Bolało. Mocno. Starałam się o nim zapomnieć. Ale po 2 tygodniach znowu się spotkaliśmy. I... wszystko wróciło. Rozmawialiśmy jak kiedyś. Spotkaliśmy się kilka razy na imprezie. Powiedziałam mu, że jest jeden chłopak w moim życiu, z którym byłabym gotowa stworzyć związek i to jest on. Do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi. Spotykamy się. Rozmawiamy. Poważnie i nie. Piszemy ze sobą, czasami całe dnie, czasami nie mamy kontaktu przez kilka. Czasami traktuje mnie jak dobrą znajomą, a czasami robi aluzję do naszej znajomości. Niszczy mnie to od środka. Nie chce stracić go jako bardzo dobrego znajomego, ale nie jestem pewna ile czasu mogę jeszcze wytrzymać w tej relacji. Boje się, że pewnego dnia on znajdzie sobie dziewczynę, a ja wciąż będę sama, ponieważ odrzucam każdego chłopaka czekając na niego.

Odnośnik do komentarza

ptaszyna, nie wiem, jak długo się znacie i jak długo trwa Wasza relacja. Może chłopak faktycznie nie jest gotowy na deklaracje, bo potrzebuje więcej czasu, by Cię lepiej poznać? A może rzeczywiście to typ faceta podrywacza, który rozkochuje w sobie kobiety, ale nie jest chętny do zobowiązań i stałego związku, dlatego tak Cię zwodzi? Nie mam pojęcia. Porozmawiaj z nim szczerze i poproś, by się określił, bo nie wiesz, na czym stoisz. Może będzie go stać na szczerość i powie Ci, na co możesz liczyć z jego strony. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...