Depresja czy natrętne myśli?

[Sunper0r]

Witam, mam 16 lat. Ostatnio miewam myśli samobójcze i zastanawiam się czy naprawdę mam żyć. Powodem tych myśli jest mój ojciec. Podejrzewam że my obaj jesteśmy uzależnieni od komputera. Ponieważ mamy długi i żyjemu o przysłowiowym "chlebie i wodzie" cały czas mam nudności i brakuje mi siły. Do tego dochoczą ciągłe kłótnie z ojcem. Cały czas wytyka mi, gdy coś się zepsuje że to moja wina. Potrafi twarzą w twarz wykrzyczeć mi że ponieważ komputer jest jego to może z nim zrobić co chce i gdy go rozwala krzyczy na mnie że to moja wina. Zaczynam naprawdę źle się czuć ale na szczęście mam dla kogo żyć i nie chcę targać sięna swoje życie chociaż te myśli są coraz częstsze. Kocham ojca i chcę żeby był taki jak dawniej i to mnie najbardziej boli że cały czas krzyczy i klnie. Pare razy traciłem już nadzieję że wróci "mój dawny tata" ale wtedy zazwyczaj pomagała mi lekcja religii w szkole. Ostatnio bywam agresywny na proste uwagi typu : Zamknij rolety czy idź spać. Mój ojciec ma podobnie tyle że on obraża się na cały świat i nic go nie obchodzi. On tylko zarabia pieniądze przychodzi do domu i gra albo ogląda mecze. Domem zajmuje się ja albo moja mama. Wielokrotnie gotowałem obiady i sprzątałem cały dom ale on tego nie zauważał. Często jak przychodził do domu zachowywał się w stosunku do mnie jak pijany i po mocnym klepnięciu (czasami paru jak nie odpowiadałem) pytał CO TAM?! Mam już tego dość i z tą poja prośba czy znacie jakieś darmowe poradnie rodzinne albo psychiatrów rodzinnych? Stałem się na tyle agresywny że prawie pobiłem własną siostrę... Chcę się zmienić ale potrzebuje pomocy żeby mnie ukierunkować. Staram nie przejmować się tym co mówi ale i tak to powraca i to ze zdwojoną siłą.

[Gość Kamczatka]

Moim zdaniem to ani nie jest depresja ani natrętne mysli... to stres i cieżka sytuacja materialna. Jeśli chcesz to na górze jako bodajże pierwszy wątek masz spis telefonów zaufania, w większości są one bezpłatne. Tam bedziesz mógł się wygadać i poszukać bezpłatnej pomocy. Może jeśli pomagają Ci lekcje religii pogadać z księdzem

[mgr Kamila Krocz]

Sunper0r, najprawdopodobniej reagujesz agresywnie, nie potrafisz kontrolować swoich emocji, jesteś przygnębiony, dlatego że Twój ojciec traktuje Cię przedmiotowo. Brakuje w tej relacji prawdziwej miłości rodzicielskiej, zrozumienia, szacunku. Co więcej, pojawia się przemoc fizyczna, słowna, psychiczna. Jeżeli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, możesz skorzystać z pomocy psychologa/pedagoga szkolnego. Tam dowiesz się, co możesz zrobić, gdzie możesz się udać, by otrzymać pomoc. Pozdrawiam i życzę powodzenia!