Jak poradzić sobie po rozstaniu?

[jestemsoba31]

Byliśmy razem 9 lat,były wzloty i upadki ale nigdy nie zdawałam sobie sprawy byśmy mieli rozstać się na zawsze.
Od pół roku miał problemy z alkoholem-rozstawaliśmy się z 3 razy ale do siebie wracaliśmy.
Teraz wyjechał za granicę do pracy,nie chciałam zeby jechał,on nalegał na wyjazd(z przyczyn mi nie wiadomych)Od tygodnia bylismy pokłóceni więc żyliśmy osobno,wczoraj mi napisał ze mnie kocha i że nigdy nie chciał i nie chce rozstania,ja mu napisałam że wybrał wyjazd,Chciał wczoraj przyjechać porozmawiać,jednak się nie zgodziłam.Napisałam ze mam już swoje plany w których jego nie ma..co było kłamstwem.Kocham go tak samo mocno jak na początku,moze nawet bardziej..Nie wyobrażam sobie teraz dalszego życia bez niego ale jego już tutaj nie ma.Cierpie na depresję i zaburzenia lękowe i nie wiem czy te choroby przez nasze rozstanie się nie pogłębią..Nie wiem co robić.Fakt jest taki że przez te pół roku bardzo mnie ranił,ale ja wciąż go kocham i nie wiem co mam robić.Czuje straszny ból i niechęć do życia.Brakuje mi już łez..

[ka-wa]

Skoro Cię ranił i rozstania nie przynosiły efektu,to raczej nie ma widoków na poprawę,
dobrze,że zdobyłaś się na osłchłość,powinnaś postawić mu warunki na których moglibyście być razem, być konsekwentną,
chyba ,że z góry wiesz ,że to tylko będą obiecanki ,to niestety nie powinnaś mu dać więcej szansy.

Nie ma recepty na to jak poradzić sobie po rozstaniu ,czas tu pomoże ,
nie życ przeszłością,
zmienić image

[sylwiam811]

Mam podobny problem jestem w związku ponad 3 lata i 2 dzieci zawsze wszystko robiłam dla nich żeby miały pełną rodzine tylko takie zachowanie jest bez sensu teraz to widzę bo pomimo jego zapewnień że się zmieni, nic się nie zmieniało a było gorzej doszło do tego że 2 dni temu mnie pobił teraz jestem pewna, że musze to przerwać ta sytuacja jest chora jeśli ktoś długo obiecuje poprawe a efekt jest żaden to nie można się oszukiwać, że będzie lepiej bo nie będzie