Skocz do zawartości
Forum

Brak poczucia wartosci i pocieszanie sie darem urody


Gość beautifuldevil

Rekomendowane odpowiedzi

Gość przeczytałam

Nievjesteś sama sobie winna, daj sobie już spokój z poczuciem winy, oszukał Cie i wykorzystał ale Ty to co wypisujesz to pasuje pod gnojenie czyli jak piszesz deptanie samej siebie, przynajmniej ja to tak odbieram, ale może nie słusznie.
Przykład:
. Chcialabym aby chociaz zapamietal mnie jak frajerke i dziwke, ale najladniejsza jaka mial. Przeraza mnie moje ubogie i smutne myslenie

Kładź sie spać i już nie myśl o nim i tym co Ci opowiadał, już Cie nie wykorzysta, nie musisz sie też przed nikim (ani przed sobą samą)usprawiedliwiać że dałaś sie podpuścić. Zdarza się. Ty miałaś szczere intencje to on był nieuczciwy. Zwyczajnie zaufałaś nie temu co trzeba.

Odnośnik do komentarza

Uroda przemija i bywa zmienna, warto zachować ostrożność zbytnio do niej się odnosząc.
Facet nie odszedł gdyż się znudził, jego ograniczenia pozwoliły jedynie wykazać się tam gdzie coś mógł zdziałać.
Pomimo tego, że czuł się wyjątkowo w zaspakajaniu cielesności, to jednak od początku nie potrafił sprostać nasilając jedynie coraz negatywniejsze zachowanie.

Odnośnik do komentarza

Dziki, namiętny seks. Duża swoboda i ta INNOŚĆ.
Myślę, że bardziej za tym tęsknisz niż za chłopakiem, którego prawie nie znałaś.
Szukaj nowego chłopaka, który potrafi cię zaspokoić, a tamtego wyrzuć z myśli, bo do niczego dobrego, to nie prowadzi.
Była wakacyjna przygoda, skończyła się i już.
Piękne dziewczyny potrafią stwarzać pozory nieprzystępnych, by odpędzić zbyt dużą liczbę adoratorów.
Tamtemu chłopakowi udało się przebić przez tą skorupę, wyzwolił twoją seksualność, obudził cię, nic dziwnego, że ci zaimponował.
To nie była prawdziwa miłość. To był bardzo udany seks.

Odnośnik do komentarza
Gość beautifuldevil

unna, nie sadze, ze tak tesknie ze seksem

KrzysztofW, nie rozumiem. Czemu nie potrafil sprostac?

przeczytalam
bede kuc zelazo poki gorace...
Odniosze wrazenie, ze Ty juz zdanie masz wyrobione, piszesz tak stanowczo ;) Jakbys nie miala watpliwosci, ze on przez caly czas oszukiwal. Sama nie wiem co gorsze. Jesli sobie tak pomysle, to latwiej mi bo mam wytlumaczenie, moge pogardzic i zapomniec, jednak bardoz mi przykro i wybucham wtedy placzem za kazdym razem gdy mi ktos to uswiadomi. Jesli pomysle, ze byly inny powody takiego wzgardzenia, to mam roznie wieli metlik w glowie. Napisalam juz coniektore szczegoly. Byl podekscytowany od poczatku, chcial wiedzec wszytsko spedzac kazda chwile, byl nawet o mnie zazdrosny(!) z drugiej strony byly niepokojace sygnaly, o niekttorych napisalam no forma spedzania czasu, seks na jego zawolanie od pocztaku. Ale wiesz jak ja zaczelam myslec? Juz o tmy pisalam. Jesli komus chodiz jedynie o seks to robi minimum zeby to osiagnac. Minimum staran, slow...Po co tyle czasu i energii, nawet zmecozny po seksie, mowilby mi te wszytskie slowa, skad wychodilyby mu te gesty, okazywanie uczucia, dopytywanie czy jest dobry, chcec czulosci, takze w miejscach publicznych i podobne rzeczy skoro chcial tylko seksu? Po drugie: dlaczego prosil o bycie wierna, kontakt, zebym wyslala dane a potem jeszcze za tym dzwonil? Z pozoru nic takiego, ale przez to wlansie ciezej mi zrozumiec...Chce juz zapomniec choc z roznych wzgledow nie moge, ale jestes osoba ktora zdaje sie widziec to stanowczo, wiec bylabym bardzo wdziewczna gdybys napisala jak Ty to tlumaczysz.

Odnośnik do komentarza

Myślę, że nie oszukiwał Cię wyznając swoje uczucia i mówiąc to co powiedział.
Noże oszukał Cie w innej kwestii. Może nie jest wolnym człowiekiem i po powrocie do rodziny zdecydował się jednak przy niej zostać?
Na pewno nie chodziło o Twoją urodę.
Rozumiem, że nie pozostawił żadnego kontaktu do siebie w swoim kraju?
Możliwości jest bardzo wiele, niektóre tragiczne, ale prawdziwe. Ja poszukałbym czegoś w jakichś gazetach z tamtego czasu. Może coś znajdziesz?
Poza tym nie musisz czuć się gorsza czy wykorzystana.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Gość beautifuldevil

niestety nie moge uwierzyc, ze nie musze czuc sie gorsza, to byla toksyczna relacja, tylko nie opisalam pewnych rzeczy i nie chce

sugerujesz ze moglo mu sie cos stac? nie mam zamiaru wysmiac twojej rady, dziekuje za opinie, ale nie uwazasz ze to nawine do granic mozliwosci? chyba bylabym obiektem kpin gdybym tak komus powiedziala, ze uwazam ze go auto przejechalo. Poza tym raz sie dodzwonilam i wylaczyl telefon, byl online (na portalu spolecznosciowym) i mnie olewal i tym podobne
~przeczytalam mam nadzieje, ze mi dopowiesz na to co pisalam powyzej, kiedy tu zajrzysz

Odnośnik do komentarza

Przykro mi , ale trudno będzie zająć jakiekolwiek stanowisko opierając się jedynie na gdybaniu i dawkowanych informacjach.
Co niby jest naiwne? To, że rozważam różne możliwości?
Wydaje Ci się, że wypadki i rozbite samoloty to takie nieprawdopodobne przypadki?
Nie mam zamiaru pisać czegokolwiek tylko dlatego, że takiej opinii oczekujesz.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Ale tu już nie ma nic do dodania, w momencie gdy faceta nie ma w Twoim życiu, bo albo sam z własnej woli w nim już nie uczestniczy, albo tak jak pisze InnyInna może nie może.
Jego nie ma już i nie ma czego roztrząsać.
Jak potrzebujesz jakoś zamknąć ten rozdział to zamknij go faktami.
Przeżyłam niezapomniany wakacyjny romans, który skończył sie gdy skończyły się wakacje, więcej tego nie powtórzę, bo czuję się po tym źle i nie tego oczekiwałam.

Odnośnik do komentarza
Gość beautifuldevil

przeczytalam

ja wiem ze to juz koniec, ale gdyby tak latwo bylo wytlumaczyc sobie kazdy problem to psychiatrzy nie byli by potrzebni...ani takie fora
napisalas, ze naklama, wykorzystal, pocieszasz ze nie musialam wiedziec jak to sie skonczy i tak dalej, przedstawiasz swoje zdania, ja napisalam ci wiecej szczegolow i watpliwosci i jednak nalegam proszac - zebys wytlumczyla jak Ty tlumaczysz sobei te moje watpliwosci ktore wyjasnilam powyzej - skoro masz swoje zdanie, skoro patrzysz z boku
chyba, ze sama nie rozumiesz, to po prostu to powiedz, dzieki za uwage

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Ja uważam że kolejne szczegóły nie zmienią faktu. Jak facet chce kobietę wykorzystać i trafi na podatny grunt, to wykorzysta i tyle. Tego nawet nie nazwałabym pocieszeniem, bo tak Cie zakręcił, że dalej chodzisz po ścianach i nie wiesz co się stało.
Jakie są Twoje wątpliwości? Takie żevwedług Ciebie facet jak chce seksu to zachowuje się tak a nie inaczej, a on za dużo wg Ciebie dawał. Może on tak ma, może faceci z tego kraju tak mają, a może chciałvdać Ci dużo z siebie. To co opisałaś wygląda, że chciał wypaść jak najlepiej aby być z siebie zadowolonym, skoro pytał jak Ci było to chciał się dowiedzieć potwierdzić swoją sprawność i tyle, jak nie szczędził uścisków na mieście to chwalił się Tobą, reszty nie będę roztrząsać, bo to tylko wymysły są.

Odnośnik do komentarza
Gość beautifuldevil

dobra, dotarlo, dzieki za odpowiedz...ale musze zadac Ci ostanie pytanie
Wiesz, trudne i bolesne jest to, ze na koneic prosil zebym byla wierna, ze to nasza umowa ma byc, ze mam koniecznie wyslac nowy numer...pozniej jeszcze dzwonil aby to tlumaczyc...jak myslisz, dlaczego tak zrobil? :( Przeciez nie musial, przeciez mogl nawet dla picu sie zegnac na koniec, ale jeszcze zadzwonil, zapytal co robie jak sie czuje, wiedzial ze mam o tej i o tej powrot do domu...i powtorzyl o tym numerze...nie mam pojecia dlaczego...( i zgadlas, do dzis nie wiem co sie stalo! i mozna sie dziwic i sie smiac ale tak wlansie jest)

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

wychodilyby mu te gesty, okazywanie uczucia, dopytywanie czy jest dobry, chcec czulosci,
Tutaj myślałam że masz seks na myśli.
Na te wszystkie pytania tylko jedna osoba mogłaby Ci odpowiedzieć, ale jego już nie ma. Może poczytaj jak ta nacja traktuje kobiety, może Ci to jakoś naświetli sprawę, bo ja nie jestem w stanie odpowiedzieć czemu się zachował tak a nie inaczej.

Odnośnik do komentarza

Nie odpowiedziałaś na pytanie - czy jesteś w ciąży?
Czemu chłopak się tak zachował, to masz już odpowiedzi, różne warianty, z których możesz sobie coś dopasować.
To nie jego zachowanie jest zaskakujące, tylko twoje.
Czemu tak się zachowujesz, jaka jest przyczyna tego, że rozdrapujesz rany?
A może straciłaś z nim dziewictwo, uważając go za tego jedynego, na całe życie?
Jednak ciąża by najlepiej tłumaczyła twój stan.

Odnośnik do komentarza

Sprostać waszej znajomości, nie mogąc odnaleźć się w Twojej atrakcyjności założył sobie, że najlepszym wyjściem będzie ucięcie kontaktów w chwili gdy opuścisz kraj.
Dojrzewający mężczyzna podczas rozwijania siebie, dokonuje wyborów podczas których prawidłowość podjętych decyzji, kształtują jego ocenę słuszności poprzez odbiór skuteczności działania w wyrażaniu siebie.
Dlatego uważam, że obydwoje popełniliście błędy. Ty bezgranicznie ulegając mężczyźnie w wszystkim zdając się na niego, gdy on próbował w intymności doszukać się pewności o znaczeniu dla Ciebie związku oraz potwierdzenia swojej wyjątkowości, której poza łóżkiem był pozbawiony.
Kobieta bezgranicznie ulegając w swym poświęceniu widzi uczucia i wyjątkowość, jednak relacja oparta tylko na seksie z drugiej strony może być postrzegana zupełnie inaczej.
Faceci bywają ograniczeni w swojej złożoności i niekiedy kobiecie trudno się w tym połapać. Warto pomyśleć o wrażliwości u faceta, który może mieć trudności z wyrażaniem siebie, zwłaszcza jeśli kobieta zamiast trudniejszych rozmów wybiera uległość milcząc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...