Zadawanie się ze znajomymi byłego chłopaka

[zagubiona_w_świecie]

Znajomi byłego chłopaka zapraszają mnie czasem na imprezy, pomimo, że nie mam z nimi tak dobrego kontaktu jak on ma z nimi (zna ich od wielu lat, a ja poznałam ich przez niego i znałam ich tylko ze wspólnych spotkań z chłopakiem). Lubię ich i chętnie bym z nimi utrzymała, a nawet rozwinęła znajomość, ale... Mój były się nie zgadza. Żąda ode mnie, bym nie przychodziła, bo on nie może o mnie zapomnieć i nie chce mnie widzieć. Więc albo będzie miał popsutą imprezę moją obecnością albo w ogóle nie przyjdzie by mnie nie oglądać, przy czym wtedy zarzuca, że ograniczam mu kontakty z jego znajomymi, jego a nie moimi, bo poznałam ich przez niego. Zdarzyło się już kilka razy, że robił swoim znajomym wyrzuty i obrażał się o to, że mnie zaprosili. Przez to jeszcze bardziej sam sobie z nimi psuje kontakty. Czy on ma rację? Co mam robić? Nie chcę zatruwać mu życia, ale z drugiej strony chciałabym chodzić tam i nie mam ochoty ulegać jego szantażom emocjonalnym (tak to nazywam, bo w związku też ciągle wywoływał we mnie poczucie winy). Dodam jeszcze, że dla mnie to też nie jest komfortowe, ale nie aż tak, by nie przyjść gdzieś z powodu byłego.

[kwiatuszek2]

Twój były jest śmieszny. Nie jesteście już razem, możesz robić co chcesz a on nie ma prawa Ci dyktować warunków. Oczywiście, że możesz spotykać się z jego znajomymi, bo to są już też TWOI znajomi nie zależnie od tego kto Cię z nimi poznał. To Twój ex ma problem, nie Ty. Jak on nie chce to nich nie przychodzi, nikomu łaski nie robi tak na prawdę.
Więc nie martw się niczym, bądź rozsądna! ;)