Czy to uczucie też zalicza się do orgazmu?

[Gość 12dziewczyna123456]

Cześć, mam 15 lat i jestem dziewczyną. Masturbować zaczęłam się około rok temu. Pierwszy orgazm był cudowny, lecz teraz na ogół są dosyć krótkie, nic specjalnego i nie działają na mnie tak jak za pierwszym razem. Dosłownie kilka sekund. A kiedy czytam niektóre wypowiedzi kobiet, że ich orgazmy trwają kilka minut... jak to w ogóle możliwe? Podczas zwykłej masturbacji? Dodatkowo nie wiem czy kończę w dobrym momencie, bo kiedy dochodzę, jest mi przez chwilę przyjemnie, a potem ciśnienie spada, lecz dalej przechodzą mnie dreszcze. Czy to też mam traktować jako część orgazmu? Zazwyczaj wtedy przestaję, bo doznania nie są już tak ujmujące. Wiem, że każdy orgazm to część indywidualna... ale ja po prostu nie potrafię w to uwierzyć, że ta wspaniała rzecz potrafi trwać u kogoś kilka minut. To dla mnie niewiarygodne.

[Gość orgazmy]

orgazm męski=przyjemny wytrysk nasienia; trwa kilka sekund
Orgazm kobiecy: przyjemne librocatio, trwa trochę dłużej, możliwe jest uzyskanie kilka po sobie; zdarza się przy pelntm zdrowiu i wyujątkowym zadowoleniu, np. ze zdanego egzaminu na studiach

[Gość poprawka]

lubtkatio=wytrysk żeński, podobny do męskiego, tyle, że śluzem a nie nasieniem

[Gość lubricatio]

/

[Gość kuku100]

u faceta kilka sekund, od polowy ud az do jajek i do malego, u kobiety mojej minimum 2 razy ,czasem do 5 w ciagu 5-6 minut i to pelny orgazm ,az nogi zaciska

[Gość Lulek]

Ech no to kobiety mają fajnie. Tylko pozazdrościć :P