Skocz do zawartości
Forum

Problem z emocjami i angażowaniem


Gość someonenew

Rekomendowane odpowiedzi

Gość someonenew

Jestem normalną kobietą, 20 lat na karku a nie jestem w stanie zaangażować się emocjonalnie. Tu chodzi głównie o relację z płcią przeciwną, ale nawet w rodzinie często mam problem, że tak jakby mi nie zależy. To nie jest tak, że po prostu chcę uciec, bo nie chcę mieć nic wspólnego z niektórymi osobami, normalnie zauważam starania innych osób, podziwiam je i jestem za to wdzięczna i utrzymuję z nimi kontakt, ale jeżeli chodzi o stronę emocjonalną to mam problem z powiedzeniem "kocham". To jest dla mnie puste słowo, które wypowiadam bo wypada. Jeżeli chodzi o związki to nie jestem w stanie wejść na wyższy poziom niż koleżeństwo czy nawet przyjaźń. Normalnie podobają mi się faceci i normalnie się z nimi spotykam, ale jeżeli chodzi o bliskość, to momentalnie się spinam jak widzę, że facet chce czegoś więcej. Czasem nawet ze zwykłym przytuleniem, które już może coś oznaczać mam problem. A jeżeli chodzi o pocałunki czy seks, to uciekam. Boję się zaangażować w jakikolwiek związek. Mogę pisać z kimś, czuć nawet "motylki w brzuchu", ale do kilku dni to mija i ta osoba jest dla mnie tylko znajomym, nikim więcej. Próbowałam znaleźć niejednokrotnie odpowiedź co jest ze mną nie tak, literatura naukowa nawet poszła w ruch, ale nie znalazłam wyjaśnienia. Jedyne co to w miarę to opisywał aseksualizm, tylko że część się nie zgadza. Już nie wiem, inteligencja nawet ponad normę, dobrze sobie radzę ze wszystkim, nie mam problemów z rozmawianiem z ludźmi, jestem samowystarczalna, ale chciałabym chociaż wiedzieć jak to jest poczuć bliższą więź z kimś. Może po prostu nie jestem do tego zdolna, a może to coś innego. Ktoś jest w stanie chociaż skierować mnie na trop co mogę z tym zrobić?

Odnośnik do komentarza
Gość doktor Paj-Hi-Wo

Jesteś młodziutka. Może po prostu jeszcze nie trafiłaś na właściwego mężczyznę? Musisz spotkać na swojej drodze partnera, który będzie potrafił rozbudzić seksualne potrzeby.
Oczywiście możesz być seksualnie obojętna, asów na świecie jest sporo. Tacy się urodzili i nie robią z tego problemów. Nie wiem zupełnie jak to u nich jest z partnerami, podejrzewam, że część zżytych emocjonalnie, sypia ze swoimi połówkami, chociaż nie czują przyjemności.
Myślę, że z takim problemem lepiej udać się do kogoś kto się na tym zna i wyda rzetelną opinię ( seksuolog, psycholog?)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...