Skocz do zawartości
Forum

Objawy nerwicy lękowej


Gość reznov

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 16lat i już od kilku lat mam pewien problem, no dobra parę problemów - hmm można powiedzieć, że nawet chyba od zawsze. Nie wiem czy to można nazwać słabą psychiką czy czymś innym, jeżeli ktoś mnie zdenerwuje z byle powodu, albo jak jestem po prostu zdenerwowany to nie musi być nawet jakiś wielki powód to zaczynam płakać sam z siebie nie da się tego powstrzymać. Jeden ze znajomych powiedział mi, że nie mam inaczej jak odreagować dlatego się tak dzieje, no ale jak na wnerwienie można inaczej odreagować? Walić pięściami po ścianie - pewnie to i tak nic nie da. Następnym problemem, jest tak zwany kontakt wzrokowy męczy mnie już on od dłuższego czasu, wkurzają mnie tak zwane "kozaki", "cwaniaki" i inne określenia na nich znaczące, w gimnazjum byłem bardzo mało pewny siebie, więc postanowiłem zapisać się na sztukę walki - aby podnieść pewność siebie i jak dużo osób mówiło "wyrobić charakter" nie powiem pomogło, pewność siebie wzrosła - dużo mi to dało ale to i tak nie to co chciałem uzyskać.. Gdy widzę, już jakiś kolesi w czapeczce i kapturze na głowie tak mnie to już denerwuje już zaczynają napływać myśli, że chcą mnie bić co zaraz się stanie, z nie którymi uda mi się wygrać "kontakt wzrokowy" na niektórych nawet nie próbuję i udaje, że w ogóle się w ich stronę nie patrzę. W tramwaju siadam na pierwszym siedzeniu aby uniknąć go jak najbardziej bo jest to już po prostu dla mnie męczące - moje myśli ciągle spoczywają w okół tego... oraz przejmuję się wszystkim, aż za bardzo przejmuję się innymi ludźmi czy przez przypadek ich nie skrzywdziłem, nie wystraszyłem np po przez spojrzenie w oczy, nie raz jak idę za kimś to widzę jak ludzie czuwają i podejrzewają mnie o coś, przejmuje się wtedy, bo nie chce nikogo straszyć nie na widzę tego całego CWANIACTWA, pozerstwa. Przejmuję się tym czy np; jeżeli coś powiedziałem - czy nie powiedziałem tego złym tonem przez co osoba do której było to mówione, źle to odebrała, jak z kimś gadam bliskim jak coś mówię to niekiedy muszę to tłumaczyć jak małemu dziecku, aby sumienie mnie nie gryzło, że źle to zostanie odebrane są to najczęściej drobnostki, jeżeli np ktoś z rodziny wkurza mnie swoim zachowaniem staram się z tym żyć, nie zwracać uwagi, oczywiście jak ja coś źle zrobię wszyscy mają do mnie pretensję, no ale ja nie chce ich skrzywdzić, przez to, że zwrócę im uwagę. Nie wiem jak opisać moje problemy mam nadzieję, że chociaż w małej części opisałem to o co mi się rozchodzi. Dodam jeszcze dzisiejszą sytuacje, jest mój blok i jest tam taki koleszka o rok odemnie młodszy, pamiętam jak w gimnazjum się na mnie patrzył, teraz jak wzrosła moja pewność siebie ciągle utrzymuję z nim kontakt wzrokowy i wygrywam, lecz dzisiaj znowu zastał problem były 2 ścież ki do bloku wybrałem tą na lewo idąc dołem bo wolałem omijać jego klatkę nie chce mi się z nim mierzyć na wzrok ale on akurat wychodził z psem i stał przy tej górniej ścieżce, teraz mam wyrzuty sumienia, że uzna, "że ze mną wygrał" ponieważ poszedłem inną ścieżką a widziałem jak się na mnie patrzy... Z góry bardzo dziękuje za otrzymanie jakiejkolwiek odpowiedzi w mojej sprawie...

Odnośnik do komentarza
Gość Piotrek1985

musisz isc z tym do psychologa lub psychiatry.

nerwica lękowa, depresja, schizofrenia... warto szybko sie takimi rzeczami zajac. Ja mialem podobnie jak ty a wiem ze jest to niefajne. Dopiero 2ga uczelnia i 4raz powtarzanie roku zmusily mnie do pujscia do lekarza. Teraz jest ok bo to lecze.

W twoim przypdaku to nie musi byc choroba tylko kwestia charakteru a tutaj polecam psychologa i lub psychoterapełte. Troche to trwa ale chyba nie chcesz tak życ ?

wizyta u psychiatry czy psychologa jest fajna. Kupe ludzi chodzi i nie ma z tym problmow. Wiec odwagi

Odnośnik do komentarza

Masz racje nie chcę tak żyć.

Dziękuje bardzo za odpowiedź, czasami myślę, że to wszystko związane jest oraz spowodowane przez moją psychikę, za bardzo przejmuje się wszystkim oraz sprawami innych ludzi. Muszę zacząć myśleć jak mi doradziłeś nad psychiatrą i psychologiem - nie ukrywam trudno będzie się dla mnie przemóc (Sam nie wiem czemu jest do dla mnie taki problem, nie chodzi tu o żadne opinie innych czy coś w tym stylu - wydaje mi się to takie dziwne - nie mam pojęcia jak to wygląda. Tak rozmawiać z drugą osobą która się nie zna), ale naprawdę nad tym pomyślę, dzięki jeszcze raz za szczerą oraz konkretną odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...