Skocz do zawartości
Forum

Postępująca wada wzroku a nerwica i napięcia na twarzy


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.
Mam problem z szybko pogarszającym się wzrokiem, słabą ostrością – co wiążę z nerwicą natręctw, dysmorfofobią (leczenie obejmuje psychoterapię CBT i farmakoterapię).
Moje dolegliwości nerwicowe objawiają się na twarzy (od jakichś 4-ech lat).
Polega to na tym, że w wyniku dysmorfofobii twarzy, zaczęły pojawiać się na mojej twarzy napięcia – na początku obecne w różnych częściach twarzy, dziś przemieszczające się. Ich dokładna lokalizacja to: czoło; oczy; policzka wokół ust; górna warga; odcinek nad górną wargą, pod nosem.
Część z tych lokalizacji nie jest dotykana przez napięcia, lub rzadko.
Napięcia powstają w wyniku mojej koncentracji na twarzy i trudności oderwania się, w sytuacji niepokoju, wstydu, niepewności etc. W celu odzyskania kontroli, stosuję techniki poznane na terapii, a także zmianę myślenia.
Napięcie umiejscowione na czole, nad oczami, a nawet w oczach (potężne ciśnienie) jeszcze parę miesięcy temu rozrastało się w silne migreny, które mijały, kiedy tylko moja uwaga odwróciła się od twarzy. Wtedy nerwy, mięśnie wracały "do spoczynku".
Niestety zaobserwowałam, że częste, nawet codzienne migreny wokół oczu, czy w oczach doprowadzały do przemęczenia wzroku, niewyraźnego widzenia. Dlatego co parę miesięcy byłam zmuszona odwiedzić okulistę, żeby zmienić szkła na nowe. Od kupienia nowych szkieł, widziałam, że mogłabym kupić nowe po zaledwie 4? 5-ciu? miesiącach. To niewiarygodne, skoro mój brat potrafił 5 lat nie odwiedzać okulisty, a wada pogłębiła mu się zaledwie na jednym oku i zaledwie o –0,25. Po pół roku wada zwiększa mi się co 0,5.
Pytałam okulistkę, czy migreny mogą wpływać na pogarszanie się wzroku. Usłyszałam, że mogą. Jednak nie wiem w jakim stopniu, zwłaszcza kiedy miało się codziennie potworne ciśnienie w oczach i ból prowadzący do wymiotów.
Dodam, że napięciu ocznemu towarzyszy wrażliwość na światło, szybkie męczenie się oczu.
Czytam codziennie, korzystam też z komputera, piszę. Jednak wcześniej, 5 lat temu i więcej, również często czytałam, korzystałam z komputera i nie miałam problemu z tak szybko postępującą wadą.
Na pewno mam wrażliwszy wzrok, bo kiedy jeszcze miałam małą wadę -0,5 na obu oczach, nie mogłam chodzić bez okularów, bo kończyło się to bólem, okładami z ziół, a nawet wizytą w szpitalu.
Proszę o pomoc w rozwikłaniu mojego zmartwienia.
Napięcia, które pojawiają się u mnie nawet automatycznie, dopóki nie wywalczę stanu kontroli – mogą tak niszczyć mi wzrok? To może niedługo oślepnę w ogóle??

Na koniec jeszcze powiem, że noszę okulary z powodu nerwicy wcześniejszej od tej, na którą dziś się leczę. To była dysmorfofobia dotycząca nosa. Chodziłam długo z włosami zakrywającymi nos, twarz i to zniszczyło mi wzrok. Jednak to już mam dawno za sobą, dbam dziś o oczy, dietę etc.

Przyczyna więc jakby leży wyłącznie w nerwicy i pojawiających się napięciach? Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...