Skocz do zawartości
Forum

Agresja u dwulatka


Gość Łucjay

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mam dwuletnie dziecko, które sprawia mi ogromne problemy wychowawcze. Mój synek zachowuje się, jak "mały terrorysta", który dotąd będzie naciskał, aż spełnię jego żądanie. Jego każdy wybuch płaczu kończy się tym, że w końcu mu ustępuję, a on stawia na swoim. Wiem, że robię źle, a jednocześnie nie potrafię postąpić inaczej.

Odnośnik do komentarza

Niestety, ale chociaż to trudne to nie wolno się dać "małemu terroryście". Należy dziecko wychowywać twardą ręką i nie mówię tu bynajmniej o biciu. Po prostu należy wprowadzić kilka prostych i jasnych dla dziecka zasad i bardzo KONSEKWENTNIE ich przestrzegać. Jeśli ugniesz się choć raz dziecko otrzyma sprzeczny sygnał i w przyszłości wykorzysta to przciw Tobie. Będzie to trudne, ale pamiętaj, że stawką jest Twoje zdrowie i wychowanie twojego dziecka. Jeśli nic się nie zmieni twoje dziecko nie znajdzie przyjaciół i zostanie odrzucone, bo nikt nie będzie chciał takiego kolegi. Zasady wychowawcze oprzyj na metodzie behawioryzmu. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Agnieszką. Nie powinnaś tak ulegać żądaniom swojego synka. Jeśli już teraz pokażesz mu, że może u Ciebie osiągnąć to, co chce, w przyszłości będzie wykorzystywał to jeszcze bardziej. A jeśli wtedy zechcesz mu się sprzeciwić, może tego nie zrozumieć lub zareagować jeszcze gwałtowniej, bo przecież do tej pory mama dawała mu to, czego chciał.

Przede wszystkim musisz być konsekwentna. Jeśli nawet płacze, drze się, urządza sceny, krzyczy, powiedz, że nie zrobisz tego a tego. Nie ustępuj. Pamiętaj jednak, aby nie krzyczeć, tylko spokojnie wytłumaczyć, dlaczego tak robisz i dlaczego on nie powinien się tak zachowywać. Bądź cierpliwa i nie trać wiary. Początki bywają trudne, ale konsekwencja w wychowaniu to podstawa. Trzymam za Ciebie kciuki.

Odnośnik do komentarza

Łucjo, ja miałam podobne problemy z moim dzieckiem. Tylko że mój syn swoją agresję zaczął przenosić nie tylko na mnie, ale też na dzieci, z którymi się bawił, np. w piaskownicy, na placu zabaw. Potem mamy tych maluchów przychodziły do mnie z pretensjami, że nie potrafię wychować swojego syna, że to jakiś chuligan i w ogóle. Myślałam, że spalę się ze wstydu. Muszę przy tym powiedzieć, że nasza rodzina nie jest jakaś patologiczna czy coś w tym stylu. Mój syn nie widzi żadnych dziwnych zachowań w domu, które później przenosi na podwórko.

Kiedy nie radziłam sobie już z jego wychowaniem, poszłam do psychologa. Poradził mi, bym starała się więcej czasu spędzać z dzieckiem, bawić się z nim w zabawy ruchowe, a kiedy napadną go ataki agresji, nie ustępowała, ale spokojnie sadzała go przed sobą i wyjaśniała, dlaczego nie powinien się tak zachowywać. Na początku było trudno. Teraz już jesteśmy na dobrej drodze. Myślę, że nie powinnaś się załamywać. Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Witaj!
Agresję może wywoływać brak poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, niezaspokojona samodzielność czy nie dość bliski kontakt z rodzicami. Ponieważ dziecko nie umie wyrazić złości, zaczyna bić innych lub krzyczeć. Dla rozładowania swojego napięcia.
- przede wszystkim, jeśli rodzic karząc malca daje mu klapsa, to może wykształcić się u dziecka tzw. agresja naśladowcza. Dziecko uzna, że przemoc pomaga w osiąganiu celów i będzie jej używał. Zasada numer jeden: jeśli nie chcesz mieć agresywnego dziecka, nie bij go i nie krzycz na nie.
- warto tak wychowywać dziecko, by nie dopuszczać do zachowań negatywnych, które trzeba karać. Lepiej wcześniej mówić dziecku jak ma się zachowywać w różnych miejscach i sytuacjach, a kiedy to robi, nagradzać je swoją uwagą i pochwałą. Dziecko uczy się w ten sposób czego oczekujemy od niego, a gdy jest chwalone, jest mu przyjemnie i chce nadal być grzeczne, by zasłużyć na następną pochwałę.
- błędem wychowawczym, który może prowokować agresję dziecka jest nadmierne ochranianie dziecka i zaspokajanie wszystkich jego zachcianek. Takie postępowanie uczy je, że jest najważniejsze, że zawsze dostaje to czego chce.
- malec, któremu rodzice nie poświęcają dość czasu, czuje się niepotrzebny i złym zachowaniem próbuje zwrócić na siebie uwagę. Malec musi wiedzieć, że agresywne zachowania są niedopuszczalne i już rocznemu dziecku trzeba to stanowczo powtarzać, gdy się złości.
Gdy dziecko jest agresywne wobec innych, należy zdecydowanie zabrać je z tego miejsca i na boku spokojnie wyjaśnić, że bicie jest złe i że sprawia innym ból. Po rozmowie warto zająć dziecko czymś innym niż to, co robiło zanim wpadło w złość. W sytuacjach, w których dziecko staje się agresywne zawsze należy zachowywać się tak samo. W końcu zrozumie, czego od niego oczekujemy.
Dzieci agresywne sprawiają dużo trudności, zarówno wychowawcom, jak i rodzicom. Są niezdyscyplinowane, naruszają zasady panujące w przedszkolu, źle wpływają na swoich kolegów. Jeśli zachowanie syna czy córki niepokoi rodziców, należy się zastanowić jakie mogą być tego przyczyny i spróbować pomóc malcowi. Być może wystarczy ograniczyć oglądanie telewizji, z której czerpie złe zachowania. Albo po prostu poświęcić mu więcej uwagi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...