Ciążą czy poronienie?

[Gość culo]

Witam, Mój problem przedstawia się następująco : Zawsze miewałam regularne krwawienia (co 25 dni), jednak już drugi cykl jest nieregularny, tzn na początku mnie to nie zmartwiło - przesunięcie o 2 dni (27dni), ale przed kolejną miesiączką ok. 10dni wcześniej zaczęły już boleć mnie piersi - co nigdy się tak szybko nie zdarzało, i moje brodawki stały się bardzo wrażliwe, było to nie do wytrzymania do tego stopnia że w czasie snu nie mogłam przewrócić się z jednego boku na drugi bez bólu a przy tym nie dawało mi to spać, zauważyłam też niedawno zielone żyłki na piersiach. Tym razem okres przesunął się o 3 dni od mojego normalnego cyklu (do 28dni). Piersi już nie bolą tak bardzo, nie są już tak pełne (tak jak zwykle po menstruacji), mimo to widać nadal zielone żyłki. Czy możliwe że jestem w ciąży, albo że byłam i poronienie nastąpiło samoistnie? Nie wiem co o tym myśleć. Dodam, że zrobiłam już test ciążowy - ale po dokladnych obliczeniach, wydaję mi się że było to za wcześnie.

[Gość urszula9]

Chyba nie ma podstaw sądzić, aby doszło do poronienia. Takie odstępstwa w terminie miesiączki nie powinny zbytnio martwić. Powinnaś zrobić test ciążowy, ale skoro masz miesiączki to nie możesz być w ciąży. Jednak czasem w ciąży zdarzają się krwawienia. jeśli te okresy różniły się od tych, które zawsze miałaś (cxhodzi o dolegliwości, obfitość, czas) to może to świadczyć o tym, że nie były to miesiączki, tylko krwawienia innego typu.