Kłamstwo w związku nastolatków

[Gość v...l]

rozstalismy sie z chlopakiem w klotni (nie gadalismy,nie lubil mnie)ale po namowie 'kolezanki' z gg sie pogodzilismy,normalnie rozmawiamy itd. ''Kolezanka''z gg to tak naprawde ja- podoba mu sie charakter ''kolezanki'' a tak naprawde to moj charakter-tylko wczesniej go tak dokladnie nie pozznal.przyzna mu sie do tego,ze to jestem ja i wszystko bylo zrobione w dobrych intencjach? Bedzie dobrze? czy znow wszystko sie posypie? i po jakim czasie sie przyznac ? <dopiero 1 normalne spotkanie bylo> /V.

[Gość Pa_lo_ma]

Rób jak chcesz ! Ja to bym się w życiu nie przyznała. Ta fikcyjna koleżanka to się jeszcze może kiedyś przydać :)

[Gość margolcia_63]

Dziwny związek, dziwne zasady. Chyba lepiej poczekać na pewną dojrzałość bo jak to wyjdzie na jaw to zaufanie "pójdzie się gwizdać" a nie ma zaufania nie ma związku. Sobie autorka funduje rozdwojenie jaźni a chłopakami paranoje. Chore!