Skocz do zawartości
Forum

Jak utrzymać wagę ciała?


Gość joasia2207

Rekomendowane odpowiedzi

Gość joasia2207

mam 17 lat, mierzę 169 i ważę 57kg. Ogólnie jestem szczupła, mam płaski brzuch i ewentualnie troszkę grubsze nogi. Pół roku temu jednak przytyłam (ważyłam 62kg) i na brzuchu nie miałam tłuszczu, lecz był ciągle taki jakby wzdęty + nogi miałam dosyć grube, a obwód bioder ok. 93 cm. Było to spowodowane tym, iż nie kontrolowałam ilości spożywanego jedzenia - cały czas podjadałam różne sucharki, wafle ryżowe + do tego jadłam dużo słodyczy, potrafiłam zjeść tabliczkę czekolady na raz, nie jadłam śniadań. Teraz staram się jeść dużo owoców, rano jem normalnie śniadania, później w szkole jedno jabłko i koło 16 obiad, który składa się raczej z zupy warzywnej, w weekendy ryby/mięso albo jakieś makarony. Nie jem kolacji, ale niestety nie umiem ograniczyć spożywania słodyczy. Cały czas niestety mam w psychice taki głosik, który mówi mi,że nie powinnam tyle jeść,nie powinnam sięgać po to ciastko i niestety od pewnego czasu zaczęłam liczyć ile kcal spożywam dziennie i gdy przekroczę 1000kcal jestem bardzo niezadowolona. Obawiam się, że takie zachowanie za chwile skończy się jakąś obsesją albo nawet anoreksją, a ja po prostu chcę utrzymać obecną wagę, nie zalezy mi na tym żeby bardziej chudnąć.
Dodam jeszcze,że w przeszłości nigdy nie miałam problemów z tyciem, pomimo spożywanej ilości jedzenia (nigdy tego nie kontrolowałam) i zawsze byłam raczej szczupła. Jednak po 'przeżyciach' z zeszłego półrocza panicznie boję się znowu przytyć i cały czas myślę o jedzeniu -o tym,żeby nie jeść albo o tym,że chcę coś zjeść. Jak sobie z tym poradzić? Jak powinnam się odżywiac? Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Gość joasia2207

powiem tak. mam sporo ruchu, codziennie maszeruję ok.1h, do tego szkoła dostarcza mi sporo ruchu ;) +od sierpnia ćwiczę Skalpel. zanim zaczęłam go robić to żeby schudnąć jeździłam na rowerze (po 2-3h) i chodziłam na basen (robiłam średnio 30-35 x 25m - co dla mnie było ogromnym wysiłkiem, bo kondycję mam raczej słabą) ale nie przyniosło to żadnych efektów. Zanim przytyłam do 62kg,czyli jeszcze nawet rok temu nie ćwiczyłam w ogóle, owszem dużo chodziłam, ale poza tym nie ćwiczyłam w ogóle (sporadycznie brzuszki, ale to zależało od nastroju ;) ) a mimo to byłam szczupła i w sumie moja waga utrzymywała się w granicach 54-57kg. Tak jak powiedziałam,teraz staram się też ćwiczyć, no ale wiadomo - szkoła,którą kończę prawie codziennie po 16 mi to troszkę utrudnia i nie zawsze mam chęci...
Ja nie jestem gruba ani nic z tych rzeczy, wszyscy mi mówią,że jestem szczupła i nawet ostatnio troszkę zrobiły mi się luźne dżinsy, które pół roku były mi takie w sam raz. Nie czuję potrzeby,żeby chudnąć dalej, ale nie chce po prostu przytyć i ten strach przed tym mnie dręczy i chciałabym wiedzieć, co powinnam dalej robić,żeby nie przytyć,ale żeby też nie musieć cały czas martwić się o to,co jem i czy na pewno powinnam to zjeść.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...