Brak wrażeń i życie we własnym świecie

[dziecko szczęścia]

To ja założyłam wątek a nie ona

[dziecko szczęścia]

Wpierdzieliła mi się na moj wątek i teraz nikt nie pisze przez nią

[Gość Lubię jabłka]

spokojnie, forum jest publiczne każdy może pisać gdzie mu się podoba, po za tym możesz z nią gadac w koncu z tego co zrozumiałam problem macie podobny

[dziecko szczęścia]

Dobrze, ale mogła założyć własny

[Gość Lubię jabłka]

i tak by jej połączyli bo problem jest taki sam...

[dziecko szczęścia]

Nieprawda, ale nie mam zamiaru tutaj nic już opisywać

[Gość Lubię jabłka]

czemu, może By Ci to pomogło, ktoś może coś by ci doradził? Przecież jesteś anonimowa, nic nie ryzykujesz

[dziecko szczęścia]

Obrażanie mnie jaka to jestem głupia i wredna, że na to zasługuje, to ostatnia rzecz której teraz potrzebuje

[Ona8686]

~dziecko szczęścia
to, że jedna osoba zaczęła Cię obrażać nie znaczy, że wszyscy będą. Napisz spokojnie co się dzieje. Z tego co piszesz dużo rzeczy negujesz, dużo ci się nie podoba. Napisz parę słów więcej, może też chociaż minimum o sobie np swój wiek.
Tutaj nikt Cię nie zna, więc tak jak napisał/a ~Lubię jabłka nic nie tracisz.

[Krzysztof.W]

Witaj
W opisie wątku napisałaś, że lubisz robić sobie wrogów wśród policji i wojska. Mnie jakoś się to skojarzyło z telefonami o nietypowej paczce w danym miejscu. Mogłabyś bliżej opisać co miałaś na myśli pisząc o tej wrogości?
Chcesz porozmawiać i zaznaczasz, żeby to osiągnąć jesteś gotowa na to, ze się pozwolisz w tym obrażać i gnębić, lecz dalej w wypowiedziach temu zaprzeczasz.
Mnie to wygląda trochę na to jak byś chciała się pokłócić. Lecz jednocześnie masz nadzieje, że ta wymiana zdań będzie na poziomie w którym nie ucierpi Twoja godność. Przy ostrzejszej wymianie zdań jest o to bardzo trudno.

[dziecko szczęścia]

tzn. nie lubie ich i często się śmieje albo pyskuje do nich ja mnie zaczepią

[Krzysztof.W]

A czy z punktu opieki prawnej, jesteś sama odpowiedzialna za siebie, czy opiekę nadal sprawują rodzice? Ma to znaczenie, gdyż czuje, że to pojęcie dziecka szczęścia może wynikać z intensywności wieku dojrzewania.

[dziecko szczęścia]

Nie, jestem starą dupą już wstyd się przyznać ile mam lat

[Krzysztof.W]

To bardzo interesujące...jaki wiek stresuje kobietę, że aż wstyd się przyznać. Oczywiście to nie pytanie, nie ośmielił bym się.

[dziecko szczęścia]

czy to takie ważne? za chwile napiszecie, ogarnij sie, taka stara a taka glupia, taaaaa już pisze ile mam lat

[dziecko szczęścia]

ile masz lat? zebysmy wiedzieli jak Ci dokopać. Kto chce pomoc pomoze

[Krzysztof.W]

To chyba nie zależy od wieku. Jeżeli napisałaś, że nie masz ochoty nic opisywać, to raczej ta obrona dotycząca wieku niema sensu.

[dziecko szczęścia]

Napisałam, niska samoocena, anoreksja, bulimia, adhd, nerwica wiek nic nie da

[Krzysztof.W]

Duży i ,,gruby" temat moim zdaniem jak na forum. Bez wsparcia specjalisty się raczej nie odbędzie. Szukanie wsparcia, gdzie jest obawa złego zrozumienia lub jakiś form niedomówienia, raczej nie sprzyja uldze, którą chciała byś uzyskać. Współczuje, gdyż posiadając taki zestaw dolegliwości jest Tobie z pewnością niewyobrażalnie ciężko. Mam nadzieje że uzyskasz wsparcie, mogące w jakimś stopniu pomóc, chociażby pomału niosąc ulgę i rozwiązania w wyżej wymienionych przypadłościach. Wiek zmienia to, gdy uważamy że na pewne rozwiązania już za późno i odbiera nam nadzieje na lepszą ,,godną" przyszłość. Niska samoocena to, że na pewne rzeczy czy rozwiązania nie zasługujemy.