Skocz do zawartości
Forum

Powodzenie u mężczyzn a trudności w zakochaniu się


Gość zaniepokojona22

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zaniepokojona22

Witam chcialabym tu opisac choc nie wiem jak bo mam metlik w glowie moja sytuacje moze ktos z innej perspektywy na to spojrzy.
Niektorzy moi znajomi opowiadaja mi ze niby maja ten problem ze nikomu sie nie podobaja i dlatego nie maja nikogo, a z kolei ja mam odwrotnie, ze interesuja sie mna i sa faceci ktorzy chcieli by ze mna byc bo mi to mowia ale ja nie umiem byc z pierwszym lepszym i tez nie mam nikogo. Duzo facetow sie mna interesuje a ja ciagle nie umiem z zadnym byc poprostu nic do nich nie czuje. Czy ma ktos jeszcze tak ze chce z kims byc ale nie czuje sie nic do danej osoby? Ja chyba pozniej zaczynam czuc cos do kogos, moze potrzebuje czasu zeby cos poczuc? Tak naprawde to byly w moim zyciu tylko trzy takie osoby do ktorych cos poczulam od 1 wejrzenia jednak itak z zadnym nic nie wyszlo jakos bo oni przestawali sie odzywac albo im przeszlo juz. Wlasnie teraz mialam niedawno taka sytuacje ze kiedy ja zaczelam cos czuc to on poznal inna... Co jest ze mna nie tak...?

Odnośnik do komentarza

Myślę że wszystko z Tobą w porządku. Po prostu nie spotkałaś jeszcze tej prawdziwej miłości, to jeszcze przed Tobą :)
Masz zainteresowanie mężczyzn, więc możesz ich poznawać lepiej, może z czasem coś przerodzi się w uczucie ?
Ale pamiętaj że nic na siłę, bo jak to mówią '' miłość przychodzi wtedy kiedy jej się nie spodziewamy...'' ;)

Odnośnik do komentarza

Kto wybrzydza ten nie rucha, prawda stara jak świat.
Powinnaś zmienić ksywę z zaniepokojona22 na niezaspokojona22 :)

Masz za duże wymagania co do facetów. Szukasz ideału, ale uwaga - ideału nie znajdziesz.

Można dążyć do doskonałości, jednak nigdy nie osiągnie się celu.

Tak samo można całe życie szukać idealnego partnera, znaleźć super dobrego by po czasie stwierdzić, że gdzieś tam jest lepszy, bo zawsze będzie gdzieś tam lepszy.

Bez poznania i akceptacji wad drugiej osoby nie da się kochać kogoś.

Nie umiem być z pierwszym lepszym

Ty wybierz drugiego, trzeciego czy tam dziesiątego.
Im dłużej zwlekasz tym więcej na tym tracisz, a twoje wymagania rosną.

Odnośnik do komentarza

Wygląda na to, ze potrzebujesz więcej czasu by się zaangażować. Na dłuższy czas nie daje Tobie to spokoju, jednak nie jest złe jeśli chcesz lepiej poznać kandydata. Niekiedy wpuszczenie kogoś z zewnątrz do swego świata tajemnic wymaga czasu. Myślę że to może być pewnego rodzaju strach, lub po prostu masz wysoki szacunek do siebie i tą poprzeczkę dla kandydata postawiłaś dość wysoko. Z angażowaniem w uczucia bywa tak, że to co na początku bywa proste i niezłożone za jakiś czas przekształca się w coś bardziej wyniosłego, gdy się będziesz chciała wycofać to druga strona może być na to niegotowa, może to Cię powstrzymuje? Jednak nie zmienia to faktu byś nawiązywała kontakty, zarazem dając do zrozumienia drugiej stronie, że jest ciekawa lecz niekoniecznie musi coś z tego wyjść. Sądzę że to najprostsza droga by poznać drugą stronę na tyle dobrze i pozwoli wzbudzić bardziej Twoje zainteresowanie. Nie obwiniaj się za to że jesteś osobą odpowiedzialną, to że niektórzy chcą się wiązać tylko dlatego że fajnie jest być we dwoje lub z uczucia samotności, to nie znaczy że do końca postępują słusznie, często w późniejszym czasie żałują decyzji. Po prostu trzymasz swój skarb dla tego wyjątkowego i nie miej z tego powodu wyrzutów, nigdy nie wiadomo kiedy z pośród tej przeciętności na horyzoncie pojawi się ten właściwy facet który już znajdzie sposób by Cię skusić. Na razie poznawaj facetów a w ich różnorodności miło spędzaj niezobowiązująco czas.

Odnośnik do komentarza
Gość zaniepokojona22

"Jednak nie zmienia to faktu byś nawiązywała kontakty, zarazem dając do zrozumienia drugiej stronie, że jest ciekawa lecz niekoniecznie musi coś z tego wyjść."
Tak Krzysztofie masz racje wlasnie tak robie i oczywiscie nie wszystkim to odpowiada niestety a ja nie robie tego im na zlosc poprostu pozniej zaczynam cos czuc do kogos:( Dobrze, ze sa tu jeszcze takie osoby, ktore potrafia pocieszyc bo juz myslalam, ze naprawde jest cos ze mna nie tak skoro tak sie zachowuje. Dodam, ze problemow z nawiazywaniem kontaktow miedzy mezczyznami nie mam wrecz bym powiedziala, ze jest przeciwnie bo faceci mnie lubia i ja ich tez no i zdecydowanie wole meskie towarzystwo-lepiej sie w nim czuje:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...