Interpretacja usg guzka piersi u dziecka

[Gość MamaOliwii12]

Moja córeczka obecnie ma 13 miesięcy. Karmiłam ją przez 2-3 miesiące piersią - zauważyliśmy wtedy że z obu piersiątek leci jej mleczko - siara. Ale lek. pediatra polecił to zostawić samemu sobie. Gdy miała około 4 miesięcy zauważaliśmy pod lewym sutkiem mały (około 5 mm) twardy guzek - nie jest on przyczepiony, a pod skórą jest ruchomy. Pediatra obserwował go i mówił, że wszystko jest dobrze. Jakieś 2 miesiące temu zrobiliśmy morfologię krwi z rozmazem i wyniki były dobre. Oliwia skończyła rok i nadal ten guzek jest. Wczoraj byliśmy znów u pediatry i powiedział po raz kolejny że jest wszystko dobrze, ale dla pewności mam zrobić USG węzłów chłonnych. Termin mam za kilka dni. Bardzo się denerwuję. Czy to może być coś groźnego? Nadmienię też, że guzek ten widziało też wcześniej dwóch innych lekarzy i uznali to za normę. Mam wrażenie że od wczoraj guzek odrobinę urósł ale to może być moja autosugestia spowodowana przez nerwy. PS. córka rozwija się b.dobrze

Obecnie mam wynik usg:
W piersi lewej podbrodawkowo niejednorodna zmiana hypochogeniczna w wym; 6x15,20mm jest to najpewniej tkanka gruczołowa. W lewym dole pachowym powiększone węzły chłonne o dł 8-9mm z zachowaną wnęką tłuszczową. Brak możliwości oceny zmian przy użyciu kolorowego dopplera z powodu płaczu dziecka. Wskazane BAC zmiany w piersi lewej. Badanie wykonano aparatem Logiq P6.

Panie doktorze lekarz przeprowadzający badanie nastraszył mnie gdyż wspomniał że może potrzebna być biopsja. Proszę o Pańską interpretację wyniku.