Trudne relacje z chłopakiem i niechęć matki do związku

[Gość kalinosia555]

Cześć wszystkim forumowiczkom i forumowiczom. To jest mój pierwszy wątek na tym portalu. Mam 16 lat i duży problem z partnerem. A więc... Jesteśmy ze sobą ok. 1,5 miesiąca, ale znamy się dosyć długo , ponieważ przed rozpoczęciem związku prowadziliśmy wieloletnią przyjaźń, wiemy o sobie wszystko. Patryk jest ode mnie o dwa lata starszy . Ostatni raz z nim widziałam się w w poniedziałek , po tym spotkaniu nie wiem dlaczego ale bardziej zbliżyliśmy się do siebie, wspomnę o kłótniach które zdarzały się przed tym oto spotkaniem. Kłótnie tak naprawdę o głupoty. A te spotkanie spowodowało że było super między nami , zero kłótni , nieporozumień wszystko w jak najlepszym porządku lecz ostatnio zauważyłam pisząc z Patrykiem jego przygnębienie, smutek. Zapytałam co się dzieje odpowiedział , że boi się że go zostawię , że jestem chamska i on przez to aż płakał zrobiło mi się go wtedy strasznie żal . Postanowiłam przeczytać wcześniejsze wiadomości i stwierdziłam , że pisałam z nim w taki sam sposób jak zwykle, nie wiem co mu odbiło . Chciał do mnie przyjechać , zawsze spotykamy się u mnie w domu , niestety zamieszkuję na wsi , na której nie ma żadnych ciekawych atrakcji wieś jak wieś , a wcześniejsze spotkania były dosyć rzadkie , teraz Patryk ma chęć przyjeżdżać coraz częściej .. i tu pojawia się drugi problem - moja mama ma jakieś problemy że on przyjeżdża i mówi mi że 16 latka nie będzie spotykała się z chłopakiem co drugi dzień co zrobić :( Pozdrawiam.

[Gość halinka5000a]

Twoja mama z pewnością obawia się, że możesz zbyt wcześnie zajść w ciąże. Co do częstotliwości spotkań to może czasem Ty jedź do niego, albo spotykajcie się gdzieś na mieście, jeśli macie takowe w miarę nie daleko.
Co do smutku Twojego chłopaka. Zapewnij go swoich uczuciach, powiedz, że wybrałaś jego i z nim chcesz budować związek, że chcesz, żeby wam wyszło. Może on nie jest pewny Twoich uczuć. Piszesz, że dobrze go znasz, więc wykorzystaj to i popraw mu humor robiąc razem to co lubicie. Na smutki i wątpliwości nie ma nic lepszego jak szczera rozmowa :)