Mylenie słów, imion i nazw

[Gość Yvonne_123]

mój ojciec ma 52 lata. nie choruje na nic, nigdy nie było z nim problemow zdrowotnych. od pewnego czasu tak 2-3 lata jest bardzo nerwowy. Zauwazylismy tez w domu ze myli slowa, imiona, nazwy, ale szybko się poprawia. Nasila sie to gdy jest podenerwowany wtedy sie jaka i krzyczy powtarzajac pare razy nie to slowo co chce powiedziec. Chcialabym zapytac czy to moze byc jakas choroba czy jest to moze z nerwow?

[psycholog Maciej]

Witaj
Wszystko to, co opisałaś jest przykładem sklerozy. Czyli stwardnienie naczyń krwionośnych, które niestety dość często prowadzi do tego, że obumierają neurony, które odpowiadają m.in. za pamięć, mimikę twarzy, uczucia czy wypowiadane słowa. Problemem w tym przypadku jest cholesterol. Może w tym tki problem? Niestety nie mnie stawiać diagnozę 'na odległość' ponieważ musiałbym zobaczyć Pani Ojca, ale w takiej sytuacji dobrze jest zjawić się u psychologa klinicznego (na psychiatrę jeszcze za wcześnie) i posłuchać zaczerpniętej opinii. Możliwe, że konieczna będzie również wizyta u neurologa. Często natomiast bywa tak, że ludzie w starszym wieku mają lekkie bądź znikome zaburzenia układu nerwowego. Co może świadczyć o tym, że człowiek jest bardzo nerwowy, przeżył w swoim życiu trudne chwile i niestety w starszym wieku jego życie daje o sobie znaki... Tego przypadku, jak każdego innego nie warto lekceważyć. Zachęcam do wizyty u psychologa.

Czasem warto jest spokojnie przyjrzeć się problemowi :)
Pozdrawiam

[Jullia]

W nerwach wiele osób się jąka duka i zapomina co chciało powiedzieć lub przekręca coś. Ale jeśli to też występuje na co dzień to możliwe że jest tak jak Maciej mówi.