Silne przywiązanie dziadka do mamy

[Gość demon2]

Od pewnego czasu dziadek dosyć dziwnie się zachowuje chodzi często za mamą jak jakieś małe dziecko bezprzerwowy chce wiedzieć gdzie jest a jak mama idzie do sklepu to ją wypatruje z daleka a jak widzi że wraca to szybko biegnie na ławkę i udaje że nie patrzył a jak by się go zapytało co robił to się odrazu denerwuje. Czasem ma tak że jest uradowany jak by sobie coś zajarał śmieje się mówi jak to lubi mamę itp a innym razem ma humor bardzo zły. Do tego do chodzi wymyślanie nie realnych historyjek to praktycznie robi od lat ale teraz robi to częściej wygląda na to że on w nie wierzy. Jest jeszcze posesja na punkcie złodziei wszystkie pomieszczenia kontroluje jak gdzieś coś usłyszy czasem to nawet szafy otwiera i patrzy do nich.

[Fr 69]

Tak jest z starszymi ludźmi z szacunkiem dla ich wieku ale potrzebują trochę dla zajęcia czasu wolnego i często zachowują się jak małe dzieci - więc należy ich kochać i rozmawiać bo często mają spory udział w wychowywaniu wnuków i niech czują to czego wielu ludziom brakuje - poczucia humoru, uśmiechu na twarzy a dalej to odczuwają, że są kochani a to największa dla nich nagroda.

[Gość Tabakiera]

Starsi ludzie mają swoje odchyły. Piszesz że dziadek opowiada jakieś niestworzone historie i że zaczyna w nie wierzyć może jemu się wydaje że na mamę czyha jakieś niebezpieczeństwo ? I on musi ją pilnować? Piszesz też że szuka złodziei, może to też ma związek. Umysł potrafi płatać takie figle że wszystko jest możliwe