Skocz do zawartości
Forum

Znęcanie się nad dorosłą córką przez rodziców


Gość mamjużdość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mamjużdość

Witam,
Potrzebuję pomocy, jakiejkolwiek rady, bo już nie mogę sama sobie z tym poradzić.

Zacznę od tego, że mam 22 lata i studiuję medycynę. Zawsze się dobrze uczyłam i z tym nigdy nie było problemów. Ale od zawsze też moi rodzice się ze sobą kłócili i przez to w domu była nerwowa atmosfera, bo te kłótnie były na oczach moich i mojego rodzeństwa. Zawsze wiedzieliśmy o wszystkich problemach i wysłuchiwaliśmy wyzwiska typu "ty kurw*, dziwk*, pizd*" i " ty kurwiarzu, pierdolis* się gdzie popadnie itp. -to była codzienność. Większość z wyzwisk była od zawsze, ale po tym jak mój ojciec zdradził matkę doszło wiele właśnie związanych z ta sytuacją. Rodzice również używali wobec siebie przemocy i nie tylko wobec siebie. Pamiętam, że w dzieciństwie też byliśmy regularnie bici pasem, a siostra nawet kopana i uderzana głową o płytki. Z czwórki rodzeństwa szczególnie źle traktowana byłam ja i moja wiele lat starsza siostra, która również uczyła się świetnie w przeciwieństwie do reszty rodzeństwa. Ona też była bita i wyzywana przez rodziców, dopóki się nie wyjechała za granicę i teraz jest najlepszą córeczką.
Matka całe życie miała słabą psychikę i nieraz przez to miałam pod górkę bo musiałam się zwalniać ze szkoły przez jej smsy i zawsze manipulowała mną tak, że pomimo wyzwisk z jej strony ja czułam się winna. Teraz mam 22 lata, bardzo dużo się uczę i zamiast czuć, że rodzice są ze mnie dumni czuję się niczym..
Jestem w domu tylko podczas wakacji, a codziennie słucham, że jestem kurw*, dziwk*, ladacznica, że pieprzę się gdzie popadnie, chociaż jestem ze swoim chłopakiem już od kilku lat. Rodzice każą mi wypierdala*, nie dają mi pieniędzy. Już nie moge tego wytrzymać psychicznie i fizycznie, bo codziennie boli mnie brzuch i czuję się jakbym miała zaraz zwymiotować. Nie stać mnie na to żeby wyjechać na całe wakacje i pomimo to, że całymi dniami jestem u chłopaka, gdzie jem wszystkie posiłki, moi rodzice zawsze znajdą chwilę by mnie zwyzywać. Ja już ich nie traktuję jak rodzinę, ale jestem od nich uzalezniona finansowo. Nie wiem sama co mam zrobić, chcę się od nich całkowicie odciąć i żyć normalnie, nie chcę więcej słuchać tych wyzwisk i myśleć, że tak wygląda normalna rodzina.. Jest wiele sytuacji, których tutaj nie opisałam, bo wyszłaby z tego całkiem gruba książka..

Odnośnik do komentarza
Gość mamjużdość

Chłopak dopiero zaczyna rozkręcać swój własny interes i nie stać go wynajmowanie mieszkania.. Zresztą ja studiuję ponad 600 km od domu i na razie nie ma opcji żebyśmy razem zamieszkali. Na pomoc siostry nie mogę liczyć, bo ona sama ma problemy zdrowotne które są w dużej mierze związane z jej zrujnowaną psychiką, więc nawet jej się nie zwierzam, bo nie chce jej dodatkowo obciążać.. Reszta rodzeństwa nie jest mi w stanie pomóc finansowo, a rozmowy z rodzicami nic nie dały, za każdym razem było rozłączanie słuchawki. Wszyscy mieszkają jak najdalej od domu tylko ja jestem uzależniona od rodziców, bo jestem najmłodsza.

Odnośnik do komentarza

Powinnaś być z siebie dumna wiem co to medycyna ogromnie trudne studia. !!! nie każdy od tak sie na nie dostaje. gdzie studiujesz?" a siostra może do niej zwrocilabys sie z pomocą? a może jakaś praca za granica na 2 miesiące? mogłabys troche zarobić?

Odnośnik do komentarza

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie urwanie całkowitego kontaktu z rodzicami. Jesteś inteligentną, ambitną młodą kobietą, medycyna to bardzo trudny kierunek, teraz musisz się przemęczyć, bo ciężko jest wyrwać się z domu zwłaszcza studiując. Ale przemęczysz się teraz i szczęście się pojawi - będziesz miała dobrą pracę, zarobki, będziesz samodzielna.
Jeśli nie wytrzymasz już dłużej i nawet Ci się nie dziwię, porozmawiaj ze swoim chłopakiem, czy możesz mieszkać u niego. Będzie taniej, będziecie razem, jeśli to nie wchodzi w grę, najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie pracy i wynajęcie pokoju, żeby nie wracać do rodziców i nie utrzymywac z nimi kontaktu. Możesz jeszcze porozmawiać z kimś bliskim - koleżanką czy jakąś ciotką, może u nich byś mogła zamieszkać tymczasowo albo razem z koleżanką wynająć pokój, aby było taniej.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...