Skocz do zawartości
Forum

Rozstanie, ciąża i chęć nakłonienia chłopaka do powrotu


Gość Niebanalna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Niebanalna

Co zrobić by nakłonić faceta do tego by wziął odpowiedzialność za dziecko w pełnym tego słowa znaczeniu .
Ok miesiąca temu rozstałam się z chłopakiem z którym mieliśmy plany ułożyć sobie życie . Byliśmy szczęśliwi do momentu kiedy nie zaczęły się kłótnie . Pewnego dnia stwierdził ,że musimy sobie dać tydzień przerwy by odpocząć i zatęsknić . Obiecał ,że wrócimy do siebie . Tak się jednak nie stało . Między czasie okazało się ,że jestem w 5 tyg ciąży. Chciałam mu o tym powiedzieć po powrocie do siebie. Niestety zostawił mnie. Gdy mnie zostawił załamałam się , bo zostałam z tym wszystkim sama . Kompletnie sama . o długich wahaniach i namowach znajomych zdecydowałam się by mu powiedzieć . Gdy się dowiedział na początku odrzucał od siebie tą myśl. Po czym jak już zrozumiał ,że to jego dziecko . Powiedział ,że gdyby wiedział wcześniej nie zostawił by mnie wszystko potoczyło by się inaczej. To wbiło mi większy nóż w plecy . Załamałam się totalnie. Jego jedyną pomocą mają być pieniądze . Obecnie jestem w 11 tyg ciąży i noszę pod swoim serduszkiem dwóję jego przyszłych dzieci . Co zrobić by nakłonić go do większego zaangażowania . Jak dowiedzieć się co czuje , czy czuje coś do mnie . Doskonale wiem ,że wychowanie 2 dzieci samemu nie jest proste. On jest jedyną osobą która może mi pomóc. Pomóżcie doradźcie co zrobić .

Odnośnik do komentarza

myślę, że na Twoim miejscu, gdybym dowiedziała się, że facet z którym jestem w ciąży zostawia mnie, a po tym kiedy dowiaduje się o zaistniałej sytuacji proponuje pieniądze, to:
powiedziałabym mu, że dziękuję bardzo za pieniądze, ale nie o taką pomoc i rodzinę mi chodziło. Generalnie starałabym mu się pokazać, że to on coś traci, jednocześnie mówiąc i zaznaczając, że jest kimś ważnym i że miałam nadzieję, że trochę dojrzalej do tego podejdzie..

Ale każdy facet jest inny i to zależy od jego charakteru, czy można na niego wpłynąć słowem czy może czynem...
Nie zazdroszczę, choć w tym wszystkim najpiękniejsze są/ będą dzieci :))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...