Walka z przeszłością ukochanego mężczyzny

[Krzysztof.W]

Witaj Emka, jest mi przykro za taki przebieg wydarzeń.Mimo wszystko dobrze było by, gdybyś się jednak przełamała i napisała do Tomka. Nie wiem jak dokładnie wyglądała wasza rozmowa, napisałaś o dość burzliwym jej przebiegu, piszesz o możliwym najgorszym scenariuszu zakończenia waszej znajomości dlaczego? Z tego co napisałaś wychodzi jednoznacznie że jemu zależy na Tobie i na twojej córce, nieudzielenie odpowiedzi na niektóre pytania szczególnie te trudne, nie są podyktowane tym że komuś nie zależy, prawdopodobnie nie jest gotowy udzielić ci odpowiedzi teraz i jest to bardzo trudne dla niego. Niekiedy rozmowy bywają trudne, jeżeli uważasz że była byś skłonna na następnym spotkaniu powstrzymać emocje, sprawić że podczas rozmowy nie wybuchniecie to dobrze byłoby gdybyś poprosiła o spotkanie, jeżeli nie, to chociaż napisz do niego, tym razem pomijając wszelkie formy dotyczące twojej osoby (oczekiwań wobec niego) a podkreśl jego znaczenie, to że po za córeczką, jest teraz najważniejszą osobą w twoim życiu, ważne byś jednak wykonała ten ruch pierwsza.

[Gość emka888]

Ogarnęłam się trochę po sobocie.Może to złudne ale..tłumaczę sobie,że parę cichych dni nam dobrze zrobi może emocje trochę opadną. I tak jak Krzysiu piszesz będziemy w stanie porozmawiać na spokojnie ,bez wybuchów i zbędnych emocji. Póki co nie jestem gotowa na pierwszy krok żeby z nim porozmawiać - o czymkolwiek.

[Ron]

@emka888, ja jak sobie przypomnę, że gdy brałem 25 lat temu moją Zosię, która nie była cnotliwa, to też mnie krew zalewa. :))) Zawsze sobie o tym przypominam gdy wspólnie jemy zupę.