Skocz do zawartości
Forum

Czerwone i bezbarwne krostki na żołędzi penisa


Gość BrunetWieczorowaPora

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BrunetWieczorowaPora

Witam,
od jakiegoś czasu borykam się z pewnym problemem. Gdzieś z miesiąc temu na żołędziu (i tutaj głównie) oraz na skórce w miejscu, które jest jakby "końcówką" penisa, podczas gdy napletek nie jest podwinięty, zaobserwowałem małe krostki. Początkowo były ledwie zauważalne podczas wzwodu i bezbarwne. Nie swędziały, nie piekły. Poczytałem trochę o tym w sieci i na podstawie tego, czego się dowiedziałem, doszedłem do wniosku, że to podrażnienie związane z tym, że jakiś czas przed tym, kiedy się pojawiły, co wieczór po kąpieli prałem ręcznie bieliznę w umywalce i możliwe, że źle ją wypłukiwałem, a pozostałości wody z proszkiem podrażniały skórę, bo jak już pisałem wcześniej, krostki występują w miejscu, które mógłbym nazwać "końcówką" penisa. Pomyślałem, że po prostu przestanę prać tę bieliznę ręcznie i problem zniknie. Niestety, problem nie zniknął, więc możliwe najszybciej umówiłem się na prywatną wizytę u dermatologa. Podczas wizyty lekarz nie zauważył niczego niepokojącego (jak już pisałem - krostki były ledwie zauważalne podczas wzwodu, a u lekarza, jak pewnie łatwo się domyśleć, nie dosyć, że wzwodu nie miałem, to jeszcze ze stresu mi się trochę "skurczył"), przepisał mi dwie maści - TRAVOCORT oraz UNGUENTUM NEOMYCINI i wysłał do domu. Pierwszą miałem się smarować dwa razy dziennie przez 10 dni, drugą dwa razy dziennie przez 3 tygodnie. Smarowałem się przed dwa tygodnie, lecz zmian nie było widać. Na domiar tego, krostki z ledwo zauważalnych, przezroczystych, zrobiły się czerwone i są bardziej zauważalne. Jak już wspominałem - nie pieką, nie swędzą, po prostu są. Uprawiam seks z moją dziewczyną nie korzystając z prezerwatyw i u niej nie wystąpiły żadne problemy. Czytałem, że maść szałwiowa pomaga na takie problemy, więc odstawiłem leki przepisane przez dermatologa i zacząłem smarować się maścią szałwiową. Po około dwóch tygodniach smarowania zauważyłem pewnie zmiany - krostki zrobiły się znowu mniej zauważalne i bezbarwne, czasem tylko się bardziej uwidoczniają, szczególnie po seksie. Co to może być? Jak się tego pozbyć? Wolałbym nie iść drugi raz do dermatologa i tracić pieniądze.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość BrunetWieczorowaPora

Dziwna odpowiedź. Po co iść do państwowego? Naczekam się na termin, lekarz prawdopodobnie stwierdzi to samo, a w mojej przychodni nie ma dobrego dermatologa. Co do mojej dziewczyny - gdyby miała się pojawić jakaś dolegliwość, to po takim okresie na pewno by się pojawiła. Napisałem temat z myślą, że jest tutaj ktoś, kto wie jak ów problem wyeliminować. Z całym szacunkiem, do takich rad nie potrzebuję pisania tematów na forum.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...