Skocz do zawartości
Forum

Uporczywy kaszel u dziecka


Gość Alinka.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Mam z moją córką następujący problem. Zosia ma 7 lat i od około miesiąca uporczywy kaszel. W dzień jest spokój ale w nocy on powraca. Córka bierze następujące leki Serevent Dysk oraz Flixotide Dysk, Hydroxyzinum i Becionasal Aqua. Ale poprawy nie ma. Teraz czekamy na wizytę u lekarza ale chciałabym się czegoś dowiedzieć, moze ktoś miał podobnie?

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie jestem mamą dwójki dzieciaczków synek w październiku skończy 6 lat córka ma 14 miesięcy. Mój problem dotyczy starszego synka. W lipcu zachorował dostał katar i tak się do tej pory utrzymuje nie jest to katar ale jakby coś mu ciągle gdzieś zalegało w okolicach nosogardła. Jak bierzemy chusteczkę to nie idzie nic wysmarkać a słychać że gdzieś tam ciągle coś nie tak mówi jakby troszkę przez nos.We wrześniu się przeziębił a od 1 października miał iść pierwszy raz do przedszkola jednak w dzień przed zaczął bardzo kaszleć i tak się zaczęło. Rano przed przedszkolem tak go dusiło że nie szło wytrzymać i jeszcze przed 8 wezwałam lekarza przyjechała doktor i stwierdziła że to górne drogi oddechowe. i lekko czerwone gardło. że w płucach oskrzelach czystko może ciut z prawej strony jednak najprawdopodobniej to od katarku. przepisała antybiotyk ceclor w dawce 3 razy po 5ml. Po tygodniu od brania antybiotyku nie widzę znaczącej poprawy. Kaszle trochę mniej to może na plus jednak o dziwo dziś po nocy bardzo go męczyło. natomiast ten katar to jakaś zmora z nim nic się nie poprawiało ani nie zmienia jest tak jak było. Od groma tego gęstego zalegającego kataru. Synek skończył brać antybiotyk jednak kaszel pozostał tylko w nocy i nad ranem potem był spokój od 8 października poszedł jednak do przedszkola to jego pierwsze zetknięcie z przedszkolem.Przechodził 3 dni i wstał rano z katarem.Oczywiście znów nasilił się kaszel synek został w domu znów przyjechał lekarza i po raz kolejny objawy takie samy i w płucach i oskrzelach czysto antybiotyku wiadomo już nie dostał bo dopiero co jeden skończył. Dostał za to leki na odporność leki w kierunku alergi aerius klople do noska też na alergię, Neozine albo Elofen i jakieś syropki przeciwkaszlowe, prawoślazowy chyba nawet.1,5 tyg przesiedział w domu.Kaszelek się trochę wyciszył jednak jak w poprzednim przypadku pozostał w nocy i po nocy oraz mówienie przez nos niby nic się nie lało a jednak gdzieś tam jakby coś było. Skoro osłuchowo czysto znów poszedł do przedszkola niestety chyba na 1,5 tyg :( Wrócił z przedszkola z gorączką 38,5 i twierdził że w przedszkolu zrobił żadką kupkę o dziwo mój mąż w tym samym czasie tak samo ostra biegunka i temperatura w granicach 39 st. Najprawdopodobniej to była jelitowka gdyż po tyg to samo my z siostrą choć z nami nie mieszka ostra biegunka tylko taka 1 dniowa i 1 dniowa temperatura sięgająca 39 st.Synek robił taką żadszą kupkę co dwa dni dosyć luźną ale brzuszek go nie bolał i apetyt też ma jak zwykle dlatego też posłałam go do przedszkola. Jednak znów pochodził trochę około tyg i kaszel się nasilił i doszedł lejący katar więc znów lekarz i znów osłuchowo czysta i kolejna porcja leków przeciwalergicznych przeciwwirusowych.Dostał na wzmocnienie lymphozil, pierwszą dawkę broncho -vaxom. i ze względu na ten nosek doktor kazała zrobić rtg zatok wynik był następujący: " Zatoki czołowe nierozwinięte, pozostałe bez zmian, powietrzne. " Kaszel był po nocy jak wstał taki mokrawy i jak się położył w pozycji leżącej też strasznie go męczył ale suchy. nie dawał mu zasnąć.tak więc zaleczymy do przedszkola parę dni i na nowo objawy się nasilają. Mamy początek grudnia i znów po paru dniach w przedszkolu mamy nasilenie.Kaszel brzydki mokry rano i wieczorem znów wycieczki po lekarzach wizyty prywatne osłuchowo ciągle wszystko ok jednak nasza doktor prywatna zaleciła nam badania mykoplazma, krztusiec, chlamydia , ige całkowite oraz rtg płuc. Doktor dała klacid wystąpiła o dziwo gorączka wymioty do tej pory był tylko kaszel dlatego piszę o dziwo na drugi dzień już nie było temp. natomiast dusił do w nocy kaszel do 3 rano nie spał suchy kaszel bez ustanku w poniedziałek wykupiliśmy pulmikort + berodual i było jakby lepiej choć wciąż kasłał jednak tego kaszlu było mniej i był bardzo mokry.Synek skończył brać ten klacid a po dwóch dniach znów atak kaszlu w nocy taki sucho mokry jak dla mnie krtaniowy ale to tylko moja ocena matki cały czas pokasływał i był pod chrypnięty i często musiał odkrztuszać. Ale nadal utrzymywał się zawalony nosek i być może to spływająca wydzielina tak powoduje ale to jest nie do zniesienia kaszel od dwóch miesięcy katar od 5 miesięcy krople przetestowaliśmy już wszystkie chyba jakie są możliwe.Nadal nic nie wiedziałam czy Klacid pomógł a kaszel jest tylko kaszlem po infekcyjnym lekarze też rozkładają ręce to co ja mam wiedzieć.A osłuchowo cały czas czysto nawet przy tak silnym kaszlu który aż skłaniał go do wymiotów tak było jednej nocy. Aha synek bierał wtedy jeszcze Lymphozil H 3x1, inhalacje z pulmikortu 2x po pół + 5 kropli berodualu, syrop prawoślazowy3x5ml, aerius 1x5ml, elofen 2x 5ml. A od 18 grudnia zaczęliśmy drugą serię Broncho- Vaxum. Mniej więcej w okolicy świąt znów kaszel się zaostrzył więc znowu lekarz i znowu osłuchowo czystko szok tak wiec znów syropki na alergię, odporność wirusy i tak dalej. Ciągle od września tylko jakieś leki:( W sylwestra kaszel stał się nie do zniesienia raz suchy raz mokry znowu lekarz i znowu nic lekarz rozkłada ręce. W j końcu 3 styczni aodebaliśmy wyniki badań były następujące. CHLAMYDIA PNEUMONIAE: IgM 0,21 ratio,wynik ujemny poniżej 0,8 niejednoznaczny 0,8 - 1,1 dodatni powyżej 1,1 IgG wynik 0,36 przy czym wynik ujemny 0-0,8 dodatni >1,1 wątpliwy 0,81 - 1,1. MYCOPLASMA : IgG wynik 1,07 przy czym wynik ujemny 1,1 IgM wynik 0,30 przy czym ujemny poniżej 0,80 niejednoznaczny 0,80 - 1,09 dodatni powyżej 1,09; KRZTUSIEC IgG wynik 16,64 przy czym0 - 1 lat test ujemny. RTG klatki piersiowej z dnia 19.12 2012 W okolicy wnęk wzmożony rysunek naczyniowy oskrzelowy, zapalny. Grasica nieco powiększona. Sylwetka serca niepowiększona przepona gładka kąty wolne. Oprócz opisu rtg pokazałam naszej doktor zdjęcie i powiedziała ze zmiany są prawie niewidoczne a lekarz interpretujący synka badanie słynie z tego że zawsze lubi nadciągać więc tym się nie przejmować. A synek po dziś dzień nadal Kaszle teraz jest to strasznie mokry kaszel taki że nie idzie tego opisać skąd on ma tyle tego czegoś w sobie odkrztusza za przeproszeniem jak stary chłop. Teraz kaszel jest tylko po nocy jak się obudzi zanim z łóżka wstanie to jest coś niewyobrażalnego jak go męczy wstanie pochodzi z 15-30 min jeszcze go szarpie i ustępuje potem są jakieś pojedyncze epizody w ciągu dnia ale ten kaszle po nocy to coś strasznego. Byliśmy już u laryngologa też nic nie dał stwierdził tylko ze jak zacznie mnie to denerwować to będziemy coś robić a tak ma przerośnięty trochę trzeci migdał i tyle aha no i krzywą przegrodę nosową.23 mamy alergologa ciekawe co powie choć niektórym lekarzom właśnie najłatwiej jest zgonić na alergię, nerwicę i tak dale. Ja nie sądzę że to może być alergia wybrał już tyle leków na alergię że w trakcie ich zażywania byłaby choćby minimalna poprawa a nie było żadnej. Krople do nosa, wapno z efedryną w kapsułkach, wapno w syropie, zyrtek z 5 słoiczków aeriusa I nic chyba coś by to dało gdyby była to alergia. Mnie zastanawia wynik mykoplazmy igg wątpliwe niby z tego co słyszałam wątpliwe skłania się zawsze ku dodatniemu. Tak więc sądząc po igm ujemnym i igg wątpliwym jakby przechodził mykoplazmę tylko że został przeleczony tylko 8 dni klacidem a badania były robione po dwóch tyg od skończenia klacidu myko leczy się znacznie dłużej żeby wyleczyć i że też młodsza córeczka 14 miesięcy się nie zaraziła? przynajmniej nie ma kaszlu tylko katarek od czasu do czasu spowodowany ząbkowaniem.Lekarz coś wspomniał jak był u nas tydzień temu ze można by go jeszcze sumamedem przeleczyć ale może damy mu spokój zapytany czy to właśnie mykoplazma jest przyczyną tego kaszlu powiedział tylko może i tak być. Żadnej konkretnej odpowiedzi a wyniki ma czarno na biały. aha dodam że morfologia ok nie ma stanu zapalnego tak samo z ob wyszło też ok wynik 6 norma 10. Drugie co jeszcze pomyślałam to pasożyty zrobiłam jedno badanie ale to z jednego badania raczej się nie wykryje ciężko to dziadostwo zlokalizować. Objawy też by pasowały uporczywy ciągły kaszel,lekkie stany podgorączkowe od czasu do czasu takie 37,4 nadpobudliwość, nerwowość,czasami zdarza mu się pochrapywać ale to rzadkość, zasinienia pod oczami dołączyłam sobie do tego jeszcze tą naszą jelitówkę z listopada może to nie była jelitówka a zakażenie pasożytami już wariuję.Nie mogę słuchać jak mój syn 4 miesiąc kaszle jak gruźlik. Wiem że z kału bardzo cieżko wyłapać te pasożyty przyznam się że już myślałam o biorezonansie Mora ale czy to czasem nie blef sama nie wiem jestem już tak zdezorientowana że szok. Wszystko byle tylko pomóc mojemu dziecku i przestać się martwić. co pan tym MORA sądzi. Jak jeszcze zbadać pasożyty. Przedstawiłam całą historię choroby mojego synka. Proszę o jakąś pomoc. Co z tym wynikiem mykoplazmy wątpliwym co z tymi pasożytami co bardziej panu pasuje. co jeszcze mogę zrobić jakie badania wykonać. czy powtórzyć mykoplazmę jak tak to jakie miana samo igg czy może igm też a może jeszcze iga. Co jeszcze mogę zrobić dla mojego dziecka. Na co pan stawia.opisałam dokładnie to co wie lekarz prowadzący.przepraszam za chaotyczność wypowiedzi ale chciałam wszystko opisać dokładnie począwszy od 4 miesięcy wstecz. Z góry ślicznie dziękuję za pomoc i cenne wskazówki. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...