Utrzymujące się swędzenie przy leczeniu grzybicy pochwy

[anciak1]

Jestem w trakcie antybiotykoterapii, oczywiście dostałam grzybicy pochwy. Dziś jest piątek, od pon-środy brałam flukonazol 100mg raz dziennie przez te 3 dni dodatkowo klotrimazol w maści, po 5 dniach nadal czuje swędzenie, czy to oznacza że ten lek przeciwgrzybiczy nie zadziałał czy może objawy występują jeszcze tak długo po podaniu leku? Proszę o pomoc.

[Pikaczu]

moim zdniem lek nie działa, widać potrzebujesz albo innego albo zwiększyć dawke tego

[Gość Tomaszowa]

Ja tak samo twierdzę, że lek nie zadziałał, może dodatkowo lepiej by było, gdybyś dostała też globulki miejscowe (dopochwowo) i probiotyki typu lacibios femina (możesz sama kupić w aptece). A wogóle to najlepiej jakbyś zrobiła posiew i żeby lekarz dobrał leki według antybiogramu. Pozdrawiam!

[Gość Bazyl.111]

Niestety dziewczyny mają racje, powinnaś ponownie pójść do ginekologa. Grzybicę jest bardzo trudno wyleczyć. Ja ostatnio męczyłam się 7 miesięcy z nawracającą infekcją grzybiczą. Stosowałam kilka leków dopochwowych i nawet orungal w dwóch seriach zażywałam. Ograniczyłam cukier, alkohol, białe pieczywo, zakładałam tylko bawełnianą bieliznę, całe majtki – żadnych stringów. Myłam się płynem do higieny intymnej i zakładałam dopochwowo invag z bakteriami mlekowymi. Już po drugiej globulce odczułam dużą ulgę, a swędzenie znacznie się zmniejszyło. Teraz stosuję go profilaktycznie – nie chciałabym jeszcze raz prze to wszystko przechodzić.

[basiowa]

Dokładnie, flora bakteryjna pochwy nie zdążyła sie zregenerować i dojsc do prawidłowego układu. Najpierw zmień leki i wylecz grzybice, a później zrób sobie kuracje probiotykiem ginekologicznym, najlepiej dopochwowym, bo działa szybko i jest skuteczniejszy. Tak jak poleca Bazyl Invag czy Lactovaginal, jeden i drugi jest bardzo OK.