Problemy z zasypianiem, płaczliwość i drażliwość niemowlaka

[Gość Kati79]

Popoludniu od poniedzialku do piatku nasz Maly sie drze (krzykiem ciezko to nazwac). Dzisiaj pomoglo tylko zapatulenie gow kocyk jak babuszke do tego stopnia ze nic nie widzi i tak zasnal na mezu. Nadmiernej stymulacji nie bylo bo wczesniej chwile drzemal z mezem. Trwa to juz od jakiego czasu i zawsze o tej samej porze. Dodatkowo od kilku dni mniej je i spi. Nawet w wozku schodzi mu dluzej zeby zasnac a jak przystane na kilka minut to sie do razu wybudza i placze. Na piersi siedzi maksimum 10 min na jednej a wczesniej bylo 15-20 minut. Dostaje troche mleka w butli po - urodzil sie 3 tygodnie wczesniej, mielismy problem bo nie potrafil lapac jednej piersi i zaburzyla mi sie laktacja. Biore lekarstwo na wspomozenie w tej chwili ale nadal produkuje za malo zeby na samej piersi pociagnal. Przestal zasypiac w nocy mimo ze wczesniej pieknie spal i budzil sie tylko na jedzenie. Teraz zasypia mi na ramieniu jak go odbekuje ale jak tylko go klade do lozeczka to sie wybudza i pozamiatane. Dzisiaj w dzien drzemal tylko 10-15 minut na raz gdzie wczesniej spal przynajmniej 1.5-2 h. Stracilam juz koncepcje co to moze byc i jestem w trybie zombie. Ma ktos jakies porady/pomysly co robic lub czego nie robic...
Dziekuje