Problemy z zasypianiem 3 miesięcznego dziecka.

[koni95]

Witam. Wykupiliśmy spotkanie z konsultantką snu dla naszego 3 miesięcznego niemowlaka i dostaliśmy taki sposób na naukę zasypiania w łóżeczku a nie na naszych rękach że po skończonym rytuale kładziemy dziecko do łóżeczka i przykładamy rękę z tyłu głowy (dziecko ma się czuć jak w naszych ramionach) oraz kładziemy rękę na jego klatce piersiowej i czekamy,  jak zacznie płakać podchodzimy podnosimy dziecko do pozycji siedzącej, trzymamy z tyłu głowy oraz za klatkę piersiową i czekamy aż minie cykl płaczu który trwa 8 min (jest to frustracja chwilowe wyciszenie płacz i finalne wyciszenie) i jeśli dziecko się uspokoi to kładziemy. Taki cykl może się powtórzyć kilka razy a my robimy tak aż nie zaśnie. Podobno po 3 dniach dziecko ma samo już zasypiać. Czy taki sposób jest ok ? Czy nie wyrządzi to krzywdy dziecku jak metoda na zasadzie niech się wyplacze ? Ta pani twierdzi że w tej metodzie dziecko ma to wsparcie rodzica i że to jest ok ale my nie jesteśmy pewni. 2 dni podjęliśmy próbę i w 1 dzien dziecko zasnęło po 16 min a w drugi po 10 min co jest dużo lepszym wynikiem niż przy zasypianiu na rękach i tak jak tata mówi na rękach u niego dziecko dużo dłużej i bardziej płaczę ale mama ma wątpliwości co do tej metody