Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy krzyk może trwale uszkodzić głos?


Liliae

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Czy każde "zdarcie głosu" regeneruje się całkowicie? Czy można tak nadwyrężyć sobie ten narząd, że będą nieodwracalne zmiany? Głos już mam nadwyrężony, więc proszę mi nie mówić jak śpiewać, by to się nie stało ani jak odpowiednio krzyczeć, bo to wiem.  Odczekałam 2 tyg, w tyle czasu podobno głos się regeneruje.

Chciałabym się dowiedzieć, czy można tak krzyczeć, żeby zniszczyć sobie na stałe w jakimś stopniu barwę lub skalę głosu. Wszędzie piszą jak go rehabilitować, jak nawilżać (co nie ma dużo wspólnego z fałdami głosowymi), jak krzyczeć ekstremalnie żeby wydobyć growle. Zupełnie mnie to nie obchodzi. Chciałabym wiedzieć czy można tak krzyczeć, że organizm nie poradzi sobie z naprawą głosu. Czy nie można tak krzyczeć, żeby trwale zepsuć sobie coś w krtani?

(chodzi mi o słowo "trwale")

Będę wdzięczna za pomoc. 

Odnośnik do komentarza

Mam wątpliwości czy ktoś taki się znajdzie co zna odpowiedź, bo nikt nie doprowadza się do takiego stanu. 

Na pewno u krzykaczy przez lata mogą uszkadzać się struny głosowe, pojawiają się guzki, problemy z głosem, wtedy następuje refleksja, żeby oszczędzać głos. Guzki można operować, ale to zawsze ryzykowne. 

13 godzin temu, Liliae napisał:

Czy nie można tak krzyczeć, żeby trwale zepsuć sobie coś w krtani?

(chodzi mi o słowo "trwale"

O to najlepiej zapytać foniatrę. 

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...