Testy hormonalne, a historia życia

[Grzegorz93dg]

Cześć. Nie wiedziałem jaki wpisać temat, a nawet czy trafiłem do dobrego działu. Zacznę od początku bo uważam, że jest to dość ważne. W wieku 12 lat zacząłem zmagać się z poważnym trądzikiem na twarzy. Używałem wiele specyfików i odwiedziłem wielu specjalistów. Po 10 latach trafiłem na Panią, która zaproponowała mi tabletki "Izotek". Zgodziłem się i już po kilku miesiącach było o wiele lepiej. Po leczeniu miałem problem z popędem seksualnym przez około rok. Po tym czasie było o wiele lepiej jednak nie wróciło to do okresu wcześniejszego, dodam, że posiadam stałą partnerkę od 15 roku życia aż do dnia dzisiejszego. W tym samym czasie co początek trądziku zacząłem mieć problemy z barkami. Najpierw lewy po roku prawy, w skrócie "Niestabilność barkowa" ( przeprowadzony zabieg, który nic nie dał ). Dodam jeszcze, że byłem bardzo aktywny fizycznie więc zdziwiły mnie takie problemy tym bardziej, że nie przydarzyły mi się żadne kontuzję.
Przychodzi 22 rok życia i z trądzikiem jakoś wyszło, barki jak nie działały tak nie działają, a ja coraz bardziej robię się senny i zmęczony. Przestałem ćwiczyć, popęd jako tako wrócił ale na pewno nie w 100%. Między 23-29 rokiem życia przestałem być aktywniejszy fizycznie, odpuściłem leczenie barków ale zrobiłem w między czasie badania na płodność, które wyszły w normie. Mając 29 lat zacząłem ostatnią próbę wyjścia z problemów zdrowotnych, ćwiczenia co drugi dzień przez około 2,5h ( doliczam ćwiczenia rehabilitacyjne ), dieta, aktywniejszy tryb życia. Przyjmuję białko serwetkowe, kreatynę, zjadam około 1700-1900 kcal dziennie, przyjmuję około 90-110g białka. Przez rok ćwiczeń nie mogę zrobić progresu siłowego oraz mięśniowego, czuję niechęć do ćwiczeń, jestem niewsypany, zmęczony. Po nockach podczas wstawania mam jakby zawroty albo straszne osłabienie ( śpię od 8-9 rano do 14 ). Osoba, która mnie rehabilituje podpowiedziała abym zrobiłem testy hormonalne. Wyszły one w normie ale dość nisko ( moim zdaniem ). Czuję wewnętrznie, że barki, hormony, trądzik, zmęczenie, mniejszy popęd się łączą. Co Wy o tym sądzicie ? Wiadomo, że zgłoszę się do lekarza rodzinnego aby dalej mnie pokierował albo pójdę prywatnie lecz łapię się już wszystkiego nawet forum bo nie czuję jakby ze mną było wszystko ok.

Czy w wieku 30 lat, aktywnemu fizycznie mężczyźnie mogą przydarzać się takie rzeczy i jest to ok ? Zmniejszony popęd, zmęczenie, senność, brak progresu siłowego/mięśniowego/ sylwetka skini fit.
Wiek - 30 lat
Wzrost 175
Waga 70 kg
Aktywność- co drugi dzień 2,5h-3h ćwiczeń ( hantle, ławka, sztanga, taśmy, cardio, biegi,rower ) w tym rehabilitacja barków
Praca 12h. Rano, nocka, wolne, wolne i tak w koło.

Dziękuje z poradę, pozdrawiam.

PS- Czekam jeszcze na wyniki testosteronu wolnego, wieczorem dodam też wyniki z płodności.

[Grzegorz93dg]

Dołączam Testosteron wolny

Przykładowy dzień;

Śniadanie
Płatki owsiane + mleko migdałowe + białko serwetkowe + kretyna + truskawki
2 Śniadanie
Jabłko
Obiad
Warzywa na patelni + pierś z indyka + ryż brązowy
Przekąska
Pudding proteinowy Go active
Marchew
Ogórek zielony
Kolacja
Tosty z szynką z indyka + pomidor + sałata + jajko sadzone

Wychodzi około 1900 kcal

[ka-wa]

Nie śpisz w nocy? 

Dlaczego tak mało kalorii spożywasz? 

[Grzegorz93dg]

2 godziny temu, ka-wa napisał:

Nie śpisz w nocy? 

Dlaczego tak mało kalorii spożywasz? 

Cześć. Chcę odsłonić brzuch oraz zlikwidować podwójny podbródek. Posiadam sylwetkę skini fit. szczupła sylwetka lecz brzuch i podbródek to katastrofa do tego piersi, które wyglądają kobieco chyba, że są po treningu hehe.

Nie oczekuję nie wiadomo jakiego przyrostu mięśniowego albo siłowego ale jeżeli od roku robię 10 pompek i mój progres to 1 albo wcale to jednak coś jest nie tak.

Czasami nie śpię w nocy z powodu pracy ale odsypiam od około 9 do 14.

Dodam, że mam wahania nastrojów. Przez 2 ostanie dni miałem niechęć, senność , znudzenie i takie myśli jakbym był do niczego, a dziś rano wstałem i mam tyle energii i motywacji, że mógłbym ćwiczyć 5h i byłoby mi mało.

Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez Grzegorz93dg

[ka-wa]

Sen w nocy jest bardzo ważny, choć rozumiem, że praca też jest ważna. 

Wybierz się do psychiatry, bo to złe samopoczucie może mieć podłoże psychiczne. 

Sam też nie powinieneś eksperymentować z dietą, bo ciężko ja zbilansować, po drugie jak zmieniamy nawyki żywieniowe to na stałe. 

To co Ty robisz, to powiedzmy zlikwidujesz te mankamenty, które wrócą ze zdwojną siłą, bo i  wrócisz kiedyś do starych nawyków. 

 

[Grzegorz93dg]

22 minuty temu, ka-wa napisał:

Sen w nocy jest bardzo ważny, choć rozumiem, że praca też jest ważna. 

Wybierz się do psychiatry, bo to złe samopoczucie może mieć podłoże psychiczne. 

Sam też nie powinieneś eksperymentować z dietą, bo ciężko ja zbilansować, po drugie jak zmieniamy nawyki żywieniowe to na stałe. 

To co Ty robisz, to powiedzmy zlikwidujesz te mankamenty, które wrócą ze zdwojną siłą, bo i  wrócisz kiedyś do starych nawyków. 

 

No takie życie więc rozumiem. Nie czuję żebym potrzebował psychologa ale zastanowię się. Nie mam zamiaru trzymać się w 100% diety.  Chcę zdrowiej jeść i nie przeszkadza mi to ale też chce zjeść to na co mam ochotę. Po prostu bardziej uważam na to co jem. Nie jeden raz już działałem z dietą czy treningami ale problem jest tylko z nabraniem masy mięśniowej oraz siły no i likwidacji brzuszka oraz podbródka

Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez Grzegorz93dg