Problemy z dziewczyną

[Gość Karol]

Witam, od pewnego czasu zauważyłem, że między mną i moją dziewczyną nie jest zbyt dobrze. Nie rozmawiamy ze sobą tak często jak kiedyś i nie podczas rozmowy nie ma takiego feelingu rozmowy, tak jakby się powoli wypalało. Nie wiem co w tej sytuacji zrobić, jestem z dziewczyną od ponad roku. Najbardziej przeszkadza nam jej mama, ponieważ nie pozwala jej na nic, żadnych nocek, żadnych imprez, nie może wychodzić z domu po 20 godzinie. Moja dziewczyna jest już pełnoletnia a jej mama jest bardzo nadopiekuńcza i to psuje naszą relację, jej mama wpaja jej, że ja nie jestem tym "jedynym" i takie różne docinki do niej. Wychowywała się bez ojca prawie całe życie, ojciec wyprowadził się gdy miała 6-7 lat bo rodzice jej mamy za bardzo się wtrącali w ich życie i było dosłownie to samo co jest teraz, zamiast ojca i jej mamy to jej mama mówi mi i jej że nic z tego nie będzie i takie docinki. Pozdrawiam

[Gość Karol]

1 minutę temu, Gość Karol napisał:

Witam, od pewnego czasu zauważyłem, że między mną i moją dziewczyną nie jest zbyt dobrze. Nie rozmawiamy ze sobą tak często jak kiedyś i nie podczas rozmowy nie ma takiego feelingu rozmowy, tak jakby się powoli wypalało. Nie wiem co w tej sytuacji zrobić, jestem z dziewczyną od ponad roku. Najbardziej przeszkadza nam jej mama, ponieważ nie pozwala jej na nic, żadnych nocek, żadnych imprez, nie może wychodzić z domu po 20 godzinie. Moja dziewczyna jest już pełnoletnia a jej mama jest bardzo nadopiekuńcza i to psuje naszą relację, jej mama wpaja jej, że ja nie jestem tym "jedynym" i takie różne docinki do niej. Wychowywała się bez ojca prawie całe życie, ojciec wyprowadził się gdy miała 6-7 lat bo rodzice jej mamy za bardzo się wtrącali w ich życie i było dosłownie to samo co jest teraz, zamiast ojca i jej mamy to jej mama mówi mi i jej że nic z tego nie będzie i takie docinki. Pozdrawiam

Chciałem jeszcze dodać, że kocham ją bardzo mocno ale przez te wszystkie sytuacje po prostu uczucie między nami wygasa bo tworzą się kłótnie i konflikty tym spowodowane.

[Gość Anoymus]

Jeśi dziewczyna też cię kocha, to tak naprawdę nic straconego. Ona musi porozmawiać z mamą jeśli to nic nie da to niech po prostu zrobi co jej wola podpowiada Jest pełnoletnia! Tylko to ona tak naprawdę musi chcieć Kazdy jest kowalem wlasnego losu Ona wybiera swoj jesli chce sluchac matki to będzie jej słuchać...i tyle Ale życze wam sprostania drogi i szczescia