Łamanie praw pacjentki.

[Gość Przemek]

Witam.Mam pytanie odnośnie badań ginekologicznych.

Koleżanka ma przykre doświadczenia z prawie każdym napotkanym ginekologiem i z tego co od niej wiem to lekarze byli daremni po tym co mi opisała.

Otóż ginekolodzy podczas badań nie informowali jej sami co zamierzają robić i w jakim celu,nie przeprowadzali z nią żadnego wywiadu/rozmów,atmosfera napięta,ona zestresowana.

Podczas badań pochwa zaciśniśnięta jak przy próbie gwałtu,co wynika ze stresu koleżanki,może też wstydu.Odczówa dyskomfort straszny za każdym razem.Mimo,że pochwa zaciśnięta i sucha to lekarz na siłę,na chama wprowadza wziernik,a przy tym lekarz nie stosuje lubrykatu do nawilżenia wziernika w celu wprowadzenia go w celu badań.Sprawia to koleżance ból i jest to traumatyczne dla niej i krzywdzące.

Z tego co się orientuję to nie powinien wprowadzać wziernika do pochwy zaciśniętej,a rozluźnić w miarę atmosferę lekarz ginekolog.A nawet jeżeli tak ma zamiar wprowadzić wziernik w celach badań to powinien użyć koniecznie i obowiązkowo i zgodnie z zasadami ginekologii lubrukatu na poślizg,żeby zapewnić komfort pacjentce,a nie sprawiać jej ból z racji badań.Jest to dla mnie brak profesjonalizmu i szacunku dla pacjentki,jak i łamanie praw pacjentki.

Czy mam rację i nie powinno się zdarzyć tak podczas badań przy wizycie u ginekologa,że wziernik jest wprowadzany na siłę na chama do pochwy pacjentki,w dodatku bez zastosowania lubrykatu w celu zmniejszenia tarcia i poprawieniu komfortu przy wprowadzaniu wziernika?Czy powinna zaprotestować i zwrócić uwagę lekarzowi o zastosowanie żelu?

Co powinna w takiej sytuacji koleżanka zrobić?

Mógłbym z nią iść na wizytę i przypilnować tego,ale jednak nie jest to dla niej komfortowe,co rozumię i szanuję i nie nalegam.Jednak chciałbym się dowiedzieć jak z tym jest,bo myślę,że mam rację z tego co czytałem lata w stecz i nie powinno tak to wyglądać jeżeli chodzi o badania.A chciałbym,żeby umiała się bronić i znała swoje prawa,żeby wizyty u ginekologa nie były dla niej przykre.Przez takie doświadczenia to unika ginekologów i sporadycznie chodzi na wizyty kontrolne,a powinna regularnie okresowo iść sprawdzić,czy wszystko ok.