Skocz do zawartości
Forum

Też was drażni płaczliwe mówienie o niepełnosprawnych?


Gość furmankaczacza

Rekomendowane odpowiedzi

Gość furmankaczacza

Nie chodzi o to, by osobom niepełnosprawnym nie pomagać, bo pomagać trzeba każdemu, kto tej pomocy naprawdę potrzebuje. Nie chcę też deprecjonować tych, którzy rzeczywiście pomagają. Ale w różnych etapach był w mediach prezentowany takim supernianiowym tonem jednolity dla wszystkich ON wizerunek kolejno:

nieporadnej biedulki

superherosa

tzw. chcącego żyć normalnie, jak inni

A wielu psychologów i innych profesji specjalistów temu przyklaskiwało. Dopiero teraz się obudzono i bardziej zwraca się uwagę na indywidualne potrzeby poszczególnych ON. Tylko że co już zdążono nabroić, to jest trudno odkręcić i wielu już dorosłych ON nie bardzo wie co ze sobą zrobić, bo ich rodzicom wmawiano któryś z powyższych wizerunków dla ich dziecka, które wobec tego wychowywali w takim duchu. I niektórzy jeszcze się dziwią tej czy innej postawie owych dorosłych ON.

Jestem osobą niepełnosprawną od dziecka i moje wnioski nie wzięły się z newsów z kosmosu, ale z obserwacji.

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do polemiki.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, nie znam żadnych, znam trochę osób z zaburzeniami psychicznymi a czy chorych, to też nie wiem, bo nie jestem psychologiem i nie mi to oceniać.

W sumie, to mi się przykro robi i jakaś smutna się zrobiłam, jeśli ktoś miałby pomyśleć, że ja tak o nim myślę.

A to nieprawda. Nie myślę tak, nagadałam trochę z koleżanką, bo zła byłam, a w ogóle to czekam na zmianę hormonów, wtedy mi się świat rozjaśnia spowrotem.

Powodzenia tam, każdy człowiek na tej planecie jest unikatowy i nie ma co się czuć jakbyśmy byli z kosmosu, jedziemy w tym samym kierunku. Sorki.

Odnośnik do komentarza

Aa zapomniałam dodać, że mam koleżankę, ktora nie ma jednej dłoni i kawałka przedramienia. Ale to nigdy nie było ważne, nie zwracamy na to uwagi, bo w przyjaźni to nie ważne. Czasem zrobiła na ten temat jakiś żart a auto prowadzi conajmniej tak samo dobrze jak ja, a jak ją poznałam, to jeszcze prawka nie miałam i mi imponowała.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...