Chcę już żyć w epoce transhumanizmu

[Gość Milkomeda]

wtedy życie będzie prostsze i łatwiejsze.

[Gość Detox]

24 minuty temu, Gość Milkomeda napisał:

wtedy życie będzie prostsze i łatwiejsze.

Coś w tym jest.

Ale. W 2019 r. umarło na świecie ok. półtora miliona ludzi z powodu opporności na antybiotyki. Innych opornych w liczbie czterech i pół miliona udało się wyleczyć sterydami. Wankomycyna, lek ostatniej szansy ludzkości przegrała już wojnę z gronkowcami i innymi bakteriami. Ilość ludzi których nie można leczyć antybiotykami rośnie lawinowo. A tymczasem od wielu lat nie udało się naukowcom  wyprodukować nowego, silnego antybiotyku. Nauka doszła do ściany. Ludzkość też. Zaraz zacznie drastycznie spadać długość ludzkiego życia. Nie o rok czy dwa ale o dziesiątki lat. Banalne zakażenia będą się kończyć śmiercią. To nie futurystyczna przyszłość. To rzeczywistość. 

Ludzkość zginie szybko w pożodze globalnej wojny atomowej, albo troszkę wolniej wymordowana przez bakterie lub wirusy. Innej alternatywy nie ma. 

Wszyscy zginiemy.

Marzenia o erze transhumanizmu, chociaż pasjonujące, zostały pogrzebane w realiach ostatniego dziesięciolecia.

Nasza przyszłość to śmierć. Ona już trwa chociaż dała nam ostatnie chwile  na wspomnienia i marzenia. 

Czai się w głębiach oceanów,  na atomowych okrętach podwodnych z pociskami balistycznymi na pokładach. Są tam cały czas czekając na ostatni rozkaz. Czai się na pokładach bombowców strategicznych które 24 godziny na dobę krążą pod kołem polarnym.

Czai się w silosach rakiet balistycznych w Rosji, USA i Chinach. 

Czai się w ziemi i we wszelkich stworzeniach pełnych nieznanych nauce bakteri i wirusów.

Człowieku spójrz po raz ostatni życiu w oczy. 

Śmierć już jest koło ciebie. Blisko. Jeszcze bliżej. Już. 

[Raylla]

Nawet jeżeli dozyjesz, to raczej tego etapu że będzie to nadal zabawa dla najbogatszych ?

[Gość Sisi]

2 godziny temu, Raylla napisał:

Nawet jeżeli dozyjesz, to raczej tego etapu że będzie to nadal zabawa dla najbogatszych ?

a ustoisz na chuju minutę?

[Jutrzenka]

3 godziny temu, Raylla napisał:

Nawet jeżeli dozyjesz, to raczej tego etapu że będzie to nadal zabawa dla najbogatszych ?

Raylla, właśnie myślę, że dożyjemy.

Oczywiście długość życia zależy od predyspozycji genetycznych, stanu naszych komórek a tu duży wpływ ma czynnik stresu jak i środowisko.

Myślę, że wszystko wydarzy się wcześniej, niż przewidujemy. Połączenie naszego ciała z technologią będzie używane do wielu celów. Bardziej wydajnej pracy, poszerzenia percepcji, być może większej kontroli..

To nie tylko pozytywne aspekty, jest miejsce do wielu nadużyc.

Nie wiem, czy jest to powód do radości, jakbyśmy tego dożyli, przekonamy się, "OBYŚ ŻYŁ W CIEKAWYCH CZASACH" to, stare chińskie PRZEKLEŃSTWO.

Ja sama nie wiem, czy chcę tego dożyć, na teraz. Obserwować tak, z chęcią. Ale nie wiem, czy chcę coś wszczepiać do mojego kochanego organizmku. Może jestem starej daty.. myślenie mogę zmienić, lubię sprzeczności a za 50 lat mogę myśleć inaczej. Ale fakt, może będzie serce na abonament.

[Gość Loraine]

Uważam że jeszcze trochę wody upłynie zanim ludzie będą sami chcieli takiego życia, zanim w ogóle zaakceptują naukę i nową technologię jako coś co jest ważne dla dalszego rozwoju ale tez pomocy. Mam nadzieję że nowe młode pokolenia w zmienią z czasem nawiedzone społeczeństwa i będą ukierunkowywać się i innych bardziej na logikę i racjonalizm, na naukę, a nie na wymyślone bajki. 

[Gość Przemek]

W dniu 25.01.2022 o 22:00, Gość Milkomeda napisał:

wtedy życie będzie prostsze i łatwiejsze.

Nierealność

[Gość Czarnooka Indianka]

W dniu 26.01.2022 o 18:14, Gość Loraine napisał:

Uważam że jeszcze trochę wody upłynie zanim ludzie będą sami chcieli takiego życia, zanim w ogóle zaakceptują naukę i nową technologię jako coś co jest ważne dla dalszego rozwoju ale tez pomocy. Mam nadzieję że nowe młode pokolenia w zmienią z czasem nawiedzone społeczeństwa i będą ukierunkowywać się i innych bardziej na logikę i racjonalizm, na naukę, a nie na wymyślone bajki. 

Był kiedyś ruch "luddystów", ktorzy w nocy niszczyli krosna w obawie, że zabiorą ludziom pracę.. a teraz mamy, dzięki fabrykom tkanin przepiękne tkaniny.. niekiedy dzieła sztuki ?

..tak samo samochody, elektryczność.. nie bądźmy luddystami. Choć wiadomo, zawsze będą i ciemne i jasne strony postępu cywilizacyjnego.