Skocz do zawartości
Forum

Małżeństwo i rozwod...


Gość Kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mój mąż po latach stwierdził, że nie czuje tego co wcześniej. Odszedl. Wznowil kontakt z była dziewczyną sprzed lat. Żalił się jej. Bo miał problem że sobą. Podobno nie zdradził. Mieszka z rodzicami. Przez 2 miesiące walczylam... odsunął się. Pil. Mówił różne przykrości. Przestałam walczyć, mimo, że go kocham. Zabrał wszystkie rzeczy. Mówi że zawsze będzie szanował i pomagał. Teraz pomógł przy remoncie, kupił babeczkę. Pyta syna co u mamy. Na święta nie przyjechał, zadzwonił.  Powiedziałam wszystkie żale. On większość rozmowy milczał. Z tą dziewczyna podobni nie utrzymyje kontaktu. Pewnie źle zrobiłam, ale nie wytrzymałam. Raz powiedział, że konsekwencja jego decyzji jest rozwód, aczkolwiek przyznał się, że wyolbrzymiał I źle mnie odbieral. Parę dni później synowi powiedział, że nie myśli o rozwodzie, że cały czas myśli o mnie. Chce mi zrobić prezent i kupić panele. Unika mnie, potem rozmawiamy przez tel jakby nigdy nic. Pyta co u mnie, opowiada o swojej pracy. Mówi, że mnie kochał I był że mną szczęśliwy. Teraz nie szuka szczęścia, skupia się na pracy. Nie wiem co myśleć. Po co on to robi? O co mu chodzi? Jak mam postępować? Tak, kocham go... ale on podjął decyzję. I musi ponieść konsekwencje swojej decyzji- to jego słowa... pomocy!

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Gość mgmg napisał:

tak na gorąco: myślę, że mąż jest za bardzo honorowy i z powodów honorowych woli trwać w obecnym stanie niż złamać dane słowo. Może o tym trzeba z nim porozmawiać?

Próbowałam... nie chce zmienić decyzji...

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, Gość mgmg napisał:

 

Próbowałam... nie chce zmienić decyzji... 

W sumie przysięgę złamał... a teraz mówi cały czas nie, że chce, tylko, że jest to konsekwencja jego decyzji... zależy mu jeszcze? Czy raczej się odkochal? Nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Kamila napisał:

Po co on to robi? O co mu chodzi?

O to jego pytaj. Może sam nie wie czego chce. 

4 godziny temu, Gość Kamila napisał:

Jak mam postępować? 

Być obojętną i traktować go jakbyście byli po rozwodzie. 

4 godziny temu, Gość Kamila napisał:

Tak, kocham go

Co z tego, jak on Ciebie nie. 

4 godziny temu, Gość Kamila napisał:

musi ponieść konsekwencje swojej decyzji- to jego słowa...

Gadka szmatka, nie chce być z Tobą, choć zawsze dobrze mieć Cię pod ręką... W razie czego... 

Dlatego Ty podejmij męską decyzję o rozwodzie, nie chcesz być ze mną, w takim razie musimy się rozwieść. Sama złóż pozew, nastąpił całkowity rozkład pożycia, nie będzie problemu z rozwodem. 

Wtedy będziesz wiedziała na czym stoisz, jego to też zmusi do ostatecznej decyzji. Albo, albo. 

Bo inaczej będzie Cię trzymał latami w niepewności. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...