Skocz do zawartości
Forum

Obawy przed podjęciem pracy w danej firmie z powodu opinii o pracy w tej firmie panujących na portalu z opiniami o pracodawcach.


Gość qwertyuiop

Rekomendowane odpowiedzi

Forum może trochę nietrafione na ten temat ale nie mam gdzie to zapostować. Jeśli znacie jakieś żywe forum, do którego ten temat będzie pasował to dajcie znać.

We wtorek 2 tygodnie temu byłem na rozmowie o pracę w firmie, o której opinie dotyczący pracy pod adresem https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,21451702

Wtedy zdecydowałem się tam pracować ale jeszcze niczego nie podpisywałem. Wówczas dali mi tylko skierowanie jakie robi się przed rozpoczęciem pracy na magazynie.

Przez tydzień nie zrobiłem nic bo po przeczytaniu na GoWorku opinii na tamat pracy w tej firmie nie mogę się zdecydować czy chcę tam pracować czy nie chcę. W poprzedni wtorek pani z tej firmy zadzwoniła bo do czegoś potrzebowała datę mojego urodzenia. Przed odebraniem myślałem, że dzwonią z pytaniem ,,Zrobiłeś w końcu te badania czy mamy szukać kogoś innego na twoje miejsce?”. Zaraz po rozmowie dostałem SMS-a, w którym zapytali się czy jest możliwość żebym rozpoczął pracę w ostatni poniedziałek, napisali że zrobili by mi szkolenie, żebym podał rozmiar ubrania i rozmiar obuwia oraz podał informację potwierdzającą wykonanie badań. W poprzedni wtorek zadzwoniłem do firmy medycznej ze skierowania i zrobiłem badania w ostatnią środę bo tego dnia mieli najbliższy wolny termin. Po zadzwonieniu, w SMSie do firmy, do której aplikowałem, napisałem o terminie badań, rozmiarze ubrania i rozmiarze obuwia. Odpisali, żebym napisał gdy już będę miał zrobione badania oraz że przesuwają termin rozpoczęcia pracy o tydzień.

Skoro czekają na mnie tak długo to chyba mają duże braki kadrowe i na prawdę mało chętnych do pracy. Podczas rozmowy rekrutacyjnej mówiłem, że chcę prywatnie zrobić kurs na wózki widłowe, które zapewne byłby w soboty i zapytałem czy będę mógł to pogodzić z pracą u nich. Rekruter powiedział, że tak oraz, że praca w soboty jest dla chętnych. Jeśli mają deficyt rąk do pracy to obawiam się , że to tylko takie gadanie. W dniu rozmowy rozmowy rekrutacyjnej gdy wydawali mi skierowanie to pani zapytała czy przyczyną małej ilości aplikantów może być to, że autobus pracowniczy nie jest bezpłatny. Odpowiedziałem, że przypuszczam, że dlatego, że oferowana przez nich stawka jest poiżej średniej rynkowej. Nie to żebym ja wybrzydzał stawką, zdaję sobie sprawę, że jako kilkuletni NEET, który jeszcze nie wszedł na rynek pracy, nie mam co wybrzydzać. Wśród rekrutacji, na których byłem, były też takie gdzie stawka była jeszcze niższa, ja nic nie wybrzydzałem, a i tak kończyły się słowami ,,Będziemy szukać dalej i jak coś to zadzwonimy.’’ więc stawka niż od średniej rynkowej wcale nie musi być powodem na prawdę małej liczby apikantów. Czyżby większość ludzi szukających pracę sugerowała się opiniani na portalu? Czy może ludzie znaleźli jakąś prywatną grupkę facebookową zrzeszającą obenych albo byłych pracowników tej firmy?

A Wy podjęli byście się pracy w tej firmie widząc takie opinie na portalu?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...