Skandaliczne zachowanie Jezusa Chrystusa na pogrzebie

[Gość marksista leninista]

podczas patetycznej przemowy pożegnalnej Jezus Chrystus zszedł z krucyfiksu, odział się w szlafrok i udał się na papierosa za cmentarz.

[Gość X15]

A co ty ścierwo antyludzkie leków dziś nie wziąłeś ? Popierdoliło ci się we łbie od dymania własnej matki ?

To ty jesteś ten co wylizuje podpaski pań ?

A pies ci degeneracie mordę lizał !

A jak jesteś taki odważny w pisaniu głupot to pisz o Mahomecie albo innym Mojżeszu. Oooooo,  boisz się. Boisz się żeby cię ktoś nie znalazł i nie przerobił ci mordy na salceson.

Ty tchórzu pierdolony.

 

[Gość Wolna]

???i dlatego jestem przeciwniczką jakichkolwiek religii! 

[Gość Aurora]

47 minut temu, Gość Wolna napisał:

???i dlatego jestem przeciwniczką jakichkolwiek religii! 

Bardzo zachowawcze stanowisko. Ale dlaczego przeciwniczką ? Nie przyzwoiciej byłoby być życzliwą obserwatorką ?

Ja jeżeli wolno to napisać jestem aktywną uczestniczką jednej z religii. Katolickiej. I dobrze mi z tym bardzo. Kiedy przychodzi ciężki dzień jest z kim pogadać. Kogoś poprosić o pomoc. W kogoś wierzyć ponad ludzkim padołem.

 

I niech każdy wierzy w co chce. Albo nie wierzy w nic. Nic mi do tego. Ale denerwują mnie gnojki co próbują poniżyć wierzących. Odebrać im tę wiarę która jest czymś pięknym bo ponad ludzkim.

Gardzę durniami. Po prostu. A świat jest taki piękny. I może być jeszcze piękniejszy. 

"Świat nie jest taki zły, świat nie jest taki mdły, niech no tylko zakwitną jabłonie".......

[Gość Wolna]

No bo po poście nad moim trudno być zyczliwym obserwatorem. Wulgarność mnie przeraża. Może "przeciwniczką" to za mocne w moim przypadku. W głębi duszy chciałabym by zniknęły wszelkie religie a tym samym podziały z ich powodu. 

[Gość Aurora]

50 minut temu, Gość Wolna napisał:

No bo po poście nad moim trudno być zyczliwym obserwatorem. Wulgarność mnie przeraża. Może "przeciwniczką" to za mocne w moim przypadku. W głębi duszy chciałabym by zniknęły wszelkie religie a tym samym podziały z ich powodu. 

Wulgarność cię przeraża ? Mój Boże. Słowa wulgarne są częścią ludzkiego słownika. Służą do oddania dramaturgii przeżycia czegoś niezwykłego. Są jesiennymi barwami naszego szarego słownictwa. 

Cóż w nich złego. Czasem pozwalają człowiekowi upuścić złej energii, odreagować chamstwo czy brak szacunku .

Nie jest żle. Wulgarność to coś takiego jak narcyzm tylko troszkę inny wyraz odzwierciedlenia piękna.

A co do religii.

Co ma zniknąć ? Ludzka wiara ? Fundament cywilizacji ? To co zostanie ?

Zboczony, zdegenerowany i odczłowieczony świat. Że śmiertelnymi patologiami.

 

Jesteś pewnie młodą, delikatną i wrażliwą istotą. Twoje wielkie to szczęście. Ale jak pożyjesz jeszcze trochę, jak przeżyjesz ból, rozpacz i cud życia oraz przeczytasz kilka dobrych książek to zrozumiesz, że ludzie bez wiary są jak suche jesienne liście pod stopami. Pięknie szeleszczą ale od dawna już nie żyją.

[Gość Wolna]

26 minut temu, Gość Aurora napisał:

Wulgarność cię przeraża ? Mój Boże. Słowa wulgarne są częścią ludzkiego słownika. Służą do oddania dramaturgii przeżycia czegoś niezwykłego. Są jesiennymi barwami naszego szarego słownictwa. 

Cóż w nich złego. Czasem pozwalają człowiekowi upuścić złej energii, odreagować chamstwo czy brak szacunku .

Nie jest żle. Wulgarność to coś takiego jak narcyzm tylko troszkę inny wyraz odzwierciedlenia piękna.

A co do religii.

Co ma zniknąć ? Ludzka wiara ? Fundament cywilizacji ? To co zostanie ?

Zboczony, zdegenerowany i odczłowieczony świat. Że śmiertelnymi patologiami.

 

Jesteś pewnie młodą, delikatną i wrażliwą istotą. Twoje wielkie to szczęście. Ale jak pożyjesz jeszcze trochę, jak przeżyjesz ból, rozpacz i cud życia oraz przeczytasz kilka dobrych książek to zrozumiesz, że ludzie bez wiary są jak suche jesienne liście pod stopami. Pięknie szeleszczą ale od dawna już nie żyją.

Uwierz, że można inaczej odbierać świat, piękno istnienia i być dobrym człowiekiem. Wiara a religia to nie zawsze to samo. Nie można żyć bez wiary. Chociażby np. w lepsze jutro, w szczęście czy powodzenie w jakimś przedsięwzięciu.Młodziutka to ja już nie jestem. Zdążyłam zauważyć że los mi sprzyja nie gdy daję uśmiech, dobre słowo czy pomocną dłoń. Wulgarność to żadna odmiana piękna zwłaszcza gdy słyszę jak klną kilkuletnie dzieci. Biedactwa, pewnie słyszały jak pięknie odreagowywali domownicy. Dziękuję moim rodzicom że jestem jaka jestem. 

[Gość Aurora]

27 minut temu, Gość Wolna napisał:

Uwierz, że można inaczej odbierać świat, piękno istnienia i być dobrym człowiekiem. Wiara a religia to nie zawsze to samo. Nie można żyć bez wiary. Chociażby np. w lepsze jutro, w szczęście czy powodzenie w jakimś przedsięwzięciu.Młodziutka to ja już nie jestem. Zdążyłam zauważyć że los mi sprzyja nie gdy daję uśmiech, dobre słowo czy pomocną dłoń. Wulgarność to żadna odmiana piękna zwłaszcza gdy słyszę jak klną kilkuletnie dzieci. Biedactwa, pewnie słyszały jak pięknie odreagowywali domownicy. Dziękuję moim rodzicom że jestem jaka jestem. 

Twoje słowa mnie ucieszyły.

Świadczą o przenikliwości bystrego obserwatora życia codziennego. 

Co do przeklinania. Pewno, że aż mam ciarki jak małe dzieci bezmyślnie przeklinają.

Ale dorośli..... Poczytaj co mówią o przeklinaniu naukowcy którzy prowadzili w tej materii badania. Otóż  ci co przeklinają charakteryzują się znacznie bujniejszą wyobraźnią od ludzi wstrzemięźliwy  w "wyrażaniu się". Co więcej, przeklinających cechuje dużo większa inteligencja od nieprzeklinających.  Są badania. Poczytaj.

Twoim rodzicom gratuluję mądrej córki :)

[Gość Na Schwał]

17 godzin temu, Gość Wolna napisał:

No bo po poście nad moim trudno być zyczliwym obserwatorem. Wulgarność mnie przeraża. Może "przeciwniczką" to za mocne w moim przypadku. W głębi duszy chciałabym by zniknęły wszelkie religie a tym samym podziały z ich powodu. 

A skąd możemy mieć pewność, że ten post był napisany przez katolika? Mógł zostać napisany przez każdą osobę, która chce, aby katolicy byli postrzegani w zły sposób. Oba pierwsze posty są sformułowane w sposób prowokacyjny i w mojej opinii nie służą niczemu dobremu. Nie dajmy się wciągać w tę spiralę złych emocji. Traktujmy się wzajemnie życzliwie i z szacunkiem.