Co z tą przemocą wobec dzieci?

[Gość talerz&filiżanka]

Wciąż wielu ludzi uważa, że przemoc wobec dziecka w rodzinie to tylko te niżej wymienione przykłady (które są oczywiście chore, ale na razie uznawane przez wielu za jedyne):

1). pijackie awantury

2). przypalanie papierosem

3). lanie kablami (celowo nie wspominam o pasie, czy "lżejszych" karach cielesnych)

4). molestowanie seksualne

Jednak wciąż jeszcze akceptuje się:

1). wyzywanie od głąbów (czy gorzej) i używanie zwrotów typu "zamknij mordę"

2). Właściwie nie wiem jak ująć, ale np. dorosły "dla śmiechu" wciąż wypowiada do malucha jakiś wyraz z błędem, dodając "no przecież mówię [wyraz nadal z błędem]", choć maluch go już poprawiło, a potem tylko się na dorosłego wkurza. Bo to "takie słodkie, kiedy maluch się denerwuje". Nie pytajcie mnie proszę skąd wiem (sprawa prywatna), tylko ogólnie nakreślam temat, a maluch piszę celowo, bo takie teksty słyszę kierowane do przedszkolaka, a moje uwagi do tegoż dorosłego, by tak nie robił nic nie dają. Dowcip jest dobry na raz, a dalej trzeba zostawić wybór dziecku czy chce dalej w ten sposób żartować.

3). Wciąż w wielu przypadkach przymusza się dzieci do dawania się przytulać i całować przez krewnych i znajomych przychodzących w gości (tym razem na szczęście przykład osobiście mi nie znany). Nauczanie dziecka, by mówić dzień dobry, do wiedzenia i innych zwrotów grzecznościowych, oraz odpowiadania na podstawowe pytania to jedno. Ale nie wolno przymuszać do kontaktu cielesnego.

Ad 2) i 3). Nie twierdzę z góry, że każdy dorosły postępujący w ten sposób ma złe intencje. Ale, o ile z innym dorosłym może on... powiedzmy... negocjować daną formę komunikacji, to do dziecka powinien mieć większą cierpliwość! Właśnie taki brak poszanowania dla jego granic (powtarzam, nawet jeśli nie jest celowy) często popycha dzieci w łapy podejrzanych osób. A potem zdziwienie, że dziecko zostało wykorzystane przez jakiegoś typka (bo zaczyna się np. od "oj chyba nie kochasz cioci, skoro się nie chcesz przytulić" i kończy się na "mówisz, że mnie kochasz, a nie chcesz się ze mną się przespać"), czy poszło do sekty.

[Gość sdfg]

up