Problem z karmieniem 4 miesięcznego dziecka

[Gość Jagoda]

Córka urodziła się w terminie przez cc, waga urodzeniowa 2600, spadkowa 2450, od urodzenia karmiona piersią, super przybierała na wadze, ale od 3 tygodnia życia zaczęły się cyrki, okropne kolki, kupy ze śluzem w końcu wysypka na twarzy - diagnoza skaza białkowa, bylam na diecie, nie było żadnej poprawy, podczas pobytu w szpitalu naskoczyli na mnie i kazali przerwać karmienie piersią, podalam bebilon pepti, swoją drogą był koszmar z karmieniem nie umiała pic z butelki, w końcu załapała butelkę z aventa, ale ilości zjadanego mleka były małe 300-400ml na dobe, waga juz nie rosła tak jak wcześniej, a poprawy z jedzeniem po 6 tygodniach nie było, w końcu lekarz postanowił zmienić na neocate, zmieniłam również butelkę po tygodniu zaczęła super jesc ponad 650 ml na dobe waga ruszyła, az nagle od 4 dni znowu są problemy z jedzeniem i juz nie mam pojęcia o co chodzi, jest pogodnym dzieckiem a raz zje 50, a raz 140 na karmienie, jestem przeziębiona i starszy syn od tygodnia, ale po niej nie widać infekcji. Może ktoś ma jakieś pomysły o co może chodzić bo ja juz odchodze od zmysłów. 

[Gość Małgośka]

A może małej się przejadło się to co jej dajesz? Próbowałaś może innej firmy? Pytam nie bez powodu. Moja kuzynka miała podobny problem ze swoim synkiem. Zaczęła więc mu podawać różnych firm mleko, ale dostała też na spróbowanie pierwszą kaszkę i po prostu stała się "magia", bo maluch szybko i chętnie zaczął jeść. Te kaszki dostała na próbę: https://hipp.pl/zywienie-0-1/produkty/kaszki/kaszki-bezmleczne-zbozowe-sypkie?searchcategory=3 i powiem Ci, że jest mega zmiana. Tym bardziej, że one mają fajny skład i nawet w smaku są w porządku. Ja bym sprawdziła, bo może mała chciałaby czegoś innego spróbować, innej konsystencji czy innego smaku?