Po co oni tkwią w tym układzie??

[Gość Zupa bom]

Mam znajomych. Obydwoje znam dobrze. On typ depresyjny narzekający, ona wesoła aktywna mądra.  Przeciwieństwa. 

On ja oszukiwał od początku. I dalej to robi. Za to ona się nad nim znęca - myślę że trochę przesadza ale to jej sprawa. Wyzywa go, poniża, opluje i  popchnie. Usprawiedliwia to jego nieszczeroscia i brakiem chęci zmian. Wiem że nie jest psychopatka widocznie emocje wychodzą spod kontroli. Natomiast zastanawia mnie jego postawa. Wie w czym tkwi problem i nie chce tego zmienić, a jednak tkwi w tym związku. Czemu on jej nie zostawi??? Nawet się nie odzywa gdy ona go obraża  itd.. 

[Gość Ktoś]

jego pytaj, a najlepiej

zajmij się sobą

[Javiolla]

W dniu 28.08.2021 o 14:00, Gość Zupa bom napisał:

Czemu on jej nie zostawi???

Jest prawdopodobnie uzależniony emocjonalnie od niej, ma b.niskie poczucie wartości, może zerową samoocenę a tym samym podatny na manipulacje. Tylko po co Ci ta wiedza? Nie masz własnego życia? 

[Gość Sabina]

W dniu 29.08.2021 o 18:15, Javiolla napisał:

Jest prawdopodobnie uzależniony emocjonalnie od niej, ma b.niskie poczucie wartości, może zerową samoocenę a tym samym podatny na manipulacje. Tylko po co Ci ta wiedza? Nie masz własnego życia? 

Bo może ktoś pisze o sobie? 

[Javiolla]

W dniu 30.08.2021 o 20:18, Gość Sabina napisał:

Bo może ktoś pisze o sobie? 

Możliwe, ale tym bardziej pytanie jest adekwatne, bo skoro jest zmanipulowany, uzależniony emocjonalnie to jednocześnie nie ma własnego życia. Oby tylko z tej wiedzy należycie skorzystał ? 

[Gość Aminoduparomana]

Zupa bom. Chętnie wysłucha twojej strony w danej sprawie (wtajemniczona) . Być może się mylę, ale co tam. Hyba by było fajnie po mimo wszystko powiedzieć prawdę. Podobno ci nawartosciowsi ludzie grają fer wobec ludzi których cenią lub lubią za to że coś cennego wnieśli w ich życie.