Skocz do zawartości
Forum

Sąsiedzi a raczej ona


Gość Marika

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, Gość Marika napisał:

A co do ignorancji ja to stosuje , kiedy ona zaczyna się wydzierać ja nawet na nią nie patrzę , nie odzywam się , robię dalej to co robiłam , coś mówię do dziecka . Kompletnie na to nie reaguje , udaje ze nie słyszę a i tak kolejnego , i kolejnego , i następnego dnia jest to samo . I tak już 4 lata ?

Ona chce by jej zazdrościć, szuka uwagi. To że ona ma problem nie znaczy że może  zakłócać  spokój sąsiadom i to tyle lat. Jest uciążliwa i to bardzo. Możesz to przecież  zgłosić.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość Marika napisał:

Wiem ze z mężem ciagle się kłóci 

To nic dziwnego i tak, że on z nią wytrzymuje, pewnie ze względu na dziecko, przyjdzie mu się męczyć lata... 

Też pomyślałam, że tujami powinniście mieć obsadzony płot, ale one długo rosną, więc mur też jest dobrą opcją. 

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czym macie ogrodzone podwórko, że ona wszystko widzi? Płoty betonowe ponad 2 metry i juz a jak nie to iglaki gęsto zasadźcie.Lub na szybko blachami zastawić.

Mamy zwykły płot z siatki niestety. Ale to chyba będzie dobry pomysł z tymi betonowymi płotami . 

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ona chce by jej zazdrościć, szuka uwagi. To że ona ma problem nie znaczy że może  zakłócać  spokój sąsiadom i to tyle lat. Jest uciążliwa i to bardzo. Możesz to przecież  zgłosić.

Ja właśnie tez tak myśle , ze przez te głupoty co ona specjalnie na głos wygaduje , ze ona myśli ze ja jej zazdroszczę . Właśnie na odwrót współczuje głupoty poniżania sie i wgl tej wytrzymałości w tym , bo jak ja bym coś takiego wyrabiała to chyba w końcu by mi się znudziło jakbym widziała ze to nie przynosi skutku i ktoś mnie i tak ignoruje. 

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość ka-wa napisał:

To nic dziwnego i tak, że on z nią wytrzymuje, pewnie ze względu na dziecko, przyjdzie mu się męczyć lata... 

Też pomyślałam, że tujami powinniście mieć obsadzony płot, ale one długo rosną, więc mur też jest dobrą opcją. 

Babcia jego która po kolanach chodzi do kościoła przed ich ślubem ponoć jemu powiedziała ze ma się zastanowić co on wyprawia i ze ma w to nie wchodzic. I tak go podziwiam bo z dobre 10 lat już są razem z czego 4 po ślubie. 
kiedys tez go podziwiałam ze jest takim dobrym mężem , słuchajcie on ponoć wszystko robił w domu począwszy od sprzątaniu skończywszy na kolacji , przy tym dziecku tez on bo ona nawet bała się jej kapać ,na dwór on z nią wychodzi ona tylko na tym trasie się czai , albo wyjdzie sprawdzić co robią . A tak naprawdę wcale nie jest taki dobry on to robi bo musi bo się jej boi taka jest prawda. To ona ma władze nad wszystkim mimo ze to ona jest przez niego utrzymywana , w Domu to ona rządzi i na wiosce robi to samo co w domu , ma być tak jak ona chce. 
przykre i żałosne , wiem ze nie życzy się zle nikomu ale mam nadzieje ze ta cała karma do niej wroci z podwójna siła i zaprzestanie tego co wyczynia i ze mna i ze swoją rodzina w domu. 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gość Marika napisał:

Ja właśnie tez tak myśle , ze przez te głupoty co ona specjalnie na głos wygaduje , ze ona myśli ze ja jej zazdroszczę . Właśnie na odwrót współczuje głupoty poniżania sie i wgl tej wytrzymałości w tym , bo jak ja bym coś takiego wyrabiała to chyba w końcu by mi się znudziło jakbym widziała ze to nie przynosi skutku i ktoś mnie i tak ignoruje. 

I jeszcze pech chciał w zeszłym roku ze nasze dzieci dostały się do tego samego przedszkola i niestety nawet do tej samej grupy. Nie chcielibyście widzieć jaka była moja reakcja jak zobaczyłam jego na zebraniu ( bo ona nie chodzi tylko on ) . 
Dzieci odbierane o tej samej godzinie i założone tez na ta sama godzinę. 
boze drogi jak ona mnie widzi ze stoję pod przedszkolem i czekam co ona wyprawia . Ona do tych matek zagaduje wszystkich żebym widziała jaka ona jest super bo gada ze wszystkimi a one już chyba jej z musu grzecznie odpowiadają , do tych nauczycielek takie bzdury przy mnie gada . Ja obieram pytam czy wszystko Ok czy zjadł dziękuje dowidzenia . A Ona ? Matko … ona to przez ta minutę to takie pierdoly przy mnie gada ze serio jest to nie do wytrzymania ? ale o wszystkim co obi maja w Domu , co kupują teraz , jaki remont , kto u nich był , jaki prezent jej dziecko dostało , ze dzieci u jej dziecka były i dzisija tez będą … tragedia …

Odnośnik do komentarza

Sama widzisz, że ona ma problem natury psychicznej i już najwyższy czas, żebyś nie brała do siebie, co ona mówi i myśli, nie wysłuchiwała jej, omijała szerokim łukiem. 

Ona za dużo zabiera myśli w Twojej głowie. Pracujesz? 

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Gość ka-wa napisał:

Sama widzisz, że ona ma problem natury psychicznej i już najwyższy czas, żebyś nie brała do siebie, co ona mówi i myśli, nie wysłuchiwała jej, omijała szerokim łukiem. 

Ona za dużo zabiera myśli w Twojej głowie. Pracujesz? 

Tylko problem w tym ze tego nie da się nie słuchać bo ona się wręcz nadziera żeby miała pewność ze napewno to słyszę. 
tak pracuje . Może jak ona wroci do pracy a ponoć wraca od września to tez może będzie inaczej ? Sama nie wiem . 
Ale bardzo bardzo dziękuje z całego serca za odpowiedzi i czas poświęcony na trochę otuchy ! ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...