Skocz do zawartości
Forum

Dysmorfofobia


Gość Ert

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam taki problem. Otóż mam 38 lat i od dawna cierpię na dysmorfofobię. To choroba, gdzie ktoś uważa, że jest brzydki. Ja mam taką realną dysmorfofobię, bo uważam, że jestme brzydki, często też słuchałem takie docinki wobec mnie. Mam lekką nadwagę, odstajace uszy, rude włosy i nie jestem dosyć proporcjonalnie zbudowany. I teraz poznałem w nowej pracy faceta (jestem gejem). On jest strasznie przystojny, ładnie zbudowany, ma szczupłą i drobną sylwetkę, 10 lat młodszy (ja tez wyglądam na 26), a własnie tacy faceci mi się najbardziej podobają. Co ciekawie ostatnio zaproponował mi związek i wspólne zamieszkanie z pracą zdalną z aż Argentyny. I teraz mam problem, bo on mówi, że podoba mu się u mnie moj intelekt, moje zainteresowania, podejście do pracy, osobowośc, a ja ciągle nie mogę uwierzyć, że komuś mogę się spodobać. No gdzie ja do takiego przystojniaka? On jest bardzo bardzo opiekunczy i miły, nie jest toksyczną osobą. Myślę nad operacją plastyczną, bo akurat dzięki tej nowej pracy mnie na nią stać, a tak nigdy nie uwierze, że ktoś może mnie pokochać za osobowośc.

Odnośnik do komentarza
Gość A co masz do stracenia.

Nie masz nic do stracenia tylko do zyskania. Jeśli on chce byc z tobą, to znaczy że mu się podobasz taki jaki jesteś. Nie dla wszystkich fizyczność jest najważniejsza ,są różne typy urody ,które się podobają. Ludzie zakochują się w człowieku, a nie w wyglądzie, który jest ważny do momentu bliższego poznania, a później powszednieje i jest tylko miłym dodatkiem do życia. Jeśli go odrzucisz tylko z powodu swoich kompleksów, to popełnisz błąd . On powiedział ci co mu się w tobie podoba i akurat może być w tym szczery. Ty ze wzgledu na swoje zaburzenie skupiasz tylko na urodzie ,więc twoja wlasna opinia o sobie nie jest miarodajna, ani obiektywna. Oczywiście, związku, nie zaczynaj od wyjazdu do Argentyny, bo to byłaby przesada i ryzyko. Zawsze moze sie nie udać z miliona różnych powodów. Więc doceń to, że szczęście uśmiechnęło się do ciebie i wykorzystaj szansę,choćby związek nie przetrwał zbyt długo, bo życie z osobą zaburzoną, nie jest łatwe, tylko ten chłopak, jeszcze o tym nie wie, z czym przyjdzie mu się zmierzyć. W każdym razie powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Gość A co masz do stracenia. napisał:

Nie masz nic do stracenia tylko do zyskania. Jeśli on chce byc z tobą, to znaczy że mu się podobasz taki jaki jesteś. Nie dla wszystkich fizyczność jest najważniejsza ,są różne typy urody ,które się podobają. Ludzie zakochują się w człowieku, a nie w wyglądzie, który jest ważny do momentu bliższego poznania, a później powszednieje i jest tylko miłym dodatkiem do życia. Jeśli go odrzucisz tylko z powodu swoich kompleksów, to popełnisz błąd . On powiedział ci co mu się w tobie podoba i akurat może być w tym szczery. Ty ze wzgledu na swoje zaburzenie skupiasz tylko na urodzie ,więc twoja wlasna opinia o sobie nie jest miarodajna, ani obiektywna. Oczywiście, związku, nie zaczynaj od wyjazdu do Argentyny, bo to byłaby przesada i ryzyko. Zawsze moze sie nie udać z miliona różnych powodów. Więc doceń to, że szczęście uśmiechnęło się do ciebie i wykorzystaj szansę,choćby związek nie przetrwał zbyt długo, bo życie z osobą zaburzoną, nie jest łatwe, tylko ten chłopak, jeszcze o tym nie wie, z czym przyjdzie mu się zmierzyć. W każdym razie powodzenia. 

No prawda. Mówiłem mu, że cierpię na to, ale nie mówię co chwila, że czuję się brzydki. Na razie do listopada/grudnia i tak nigdzie nie pojedziemy, bo tam jest lockdawn. Tylko po tylu odrzuceniach w zyciu ciezko mu uwierzyc, ze ktos mnie chce i wygląd nie jest priorytetem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...